Pięciu setów potrzebował do zwycięstwa zespół Bereniki Okuniewskiej, jednak dwa punkty zdobyte w tym meczu pozwoliły Fenerbahce awansować na czwartą lokatę. Kolejna z "polskich" drużyn, Vakifbank, pokonała w trzech partiach ekipę Karoliny Kosek.
Czwarta kolejka rozgrywek rozpoczęła się od spotkania lidera, Eczacibasi, z trzecim zespołem w ligowej klasyfikacji. Sariyer nie potrafił jednak skutecznie przeciwstawić się podopiecznym Lorenzo Micelliego i dość szybko poległ w trzech setach. Najwięcej punktów w tym spotkaniu zdobyła Neslihan Darnel – 18, w tym aż cztery asy serwisowe. Na wyróżnienie zasługuje także Maja Poljak, która zdobyła tylko trzy "oczka" mniej od swojej klubowej koleżanki, a jej skuteczność w ataku wyniosła 71%.
Eczacibasi Stambuł – Sariyer Stambuł 3:0
(25:14, 25:22, 25:18)
Również wicelider tabeli zakończył swoje spotkanie po trzech setach. Vakifbank, bez Małgorzaty Glinki w meczowej dwunastce, nie miał problemów, aby pokonać Yesilyurt z Karoliną Kosek na boisku. Giovanni Guidetti dość często zmieniał skład swojego zespołu, a najwięcej punktów dla jego drużyny zdobyła grająca całe spotkanie Gozde Sonsirma – 15. Natomiast najskuteczniejszą zawodniczką okazała się Jovana Brakocevic, która zakończyła mecz z dorobkiem 13 "oczek" i 73% skutecznością w ataku. Karolina Kosek dla Yesilyurtu zdobyła w tym elemencie 11 punktów (55% skuteczności) oraz zaserwowała jednego asa. W odbiorze zagrywki radziła sobie na poziomie 43% przyjęcia pozytywnego i 38% doskonałego.
Vakifbank Stambuł – Bakirkoy Yesilyurt 3:0
(25:20, 25:19, 25:21)
Jeden set więcej rozegrano w Bursie, gdzie miejscowa drużyna podejmowała Eregli. Oba zespoły z wielkim zaangażowaniem walczyły o swoje pierwsze punkty do ligowej tabeli. Po dwóch setach zakończonych grą na przewagi, na tablicy wyników widniał remis. Jednak skuteczna zagrywka oraz mniejsza liczba błędów własnych w kolejnych partiach pozwoliły ekipie gości na świętowanie swojego pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Dla Eregli najwięcej punktów zdobyła Sarka Barborkova – 21. Jednak w całym spotkaniu najwięcej "oczek" na swoim koncie zapisała zawodniczka drużyny przegranej, Mia Jerkov – 28.
Buyuksehir Belediyesi – Eregli Konya 1:3
(29:27, 31:33, 15:25, 23:25)
Trzecie zwycięstwo w tym sezonie odniosła drużyna Galatasaray, która na wyjeździe pokonała Nilufer. W ekipie gości nie do zatrzymania była Neriman Ozsoy, która w trzysetowym spotkaniu zdobyła 22 punkty. Wygrana ta pozwoliła ekipie Massimo Barboliniego awansować na trzecie miejsce w ligowej klasyfikacji.
Nilufer Bursa – Galatasaray Stambuł 0:3
(21:25, 24:26, 18:25)
Takim samym wynikiem zakończył się mecz pomiędzy Ilbankiem Ankarą a Besiktasem Stambuł. Drużyna ze stolicy Turcji znakomicie serwowała, zdobywając bezpośrednio z zagrywki aż dziesięć punktów. Cztery z nich były udziałem Alessji Safronowej, która była również najlepiej punktującą zawodniczką meczu, a zakończyła go z dorobkiem 18 "oczek".
Ilbank Ankara – Besiktas Stambuł 3:0
(25:18, 25:22, 25:18)
Niespodziankę kibicom sprawił brązowy medalista poprzednich rozgrywek, zespół Fenerbahce. Pomimo tego, że siatkarki ze Stambułu zdeklasowały rywalki, jeśli chodzi o punkty zdobyte w bloku (14:5) oraz w polu zagrywki (13:4), to potrzebowały aż pięciu setów, aby pokonać zespół TED Ankara Kolejliler, który nie wygrał w tym sezonie żadnego meczu. Po raz kolejny największą zdobyczą punktową mogła pochwalić się Kim Yeon-Kyoung – 23 "oczka". Berenika Okuniewska rozegrała całe spotkanie, a jej wynik to 9 punktów zdobytych w ataku (64% skuteczności) oraz po dwa w bloku i zza linii dziewiątego metra.
TED Ankara Kolejliler – Fenerbahce Stambuł 2:3
(25:23, 12:25, 16:25, 25:23, 9:15)
Zobacz również:
Wyniki 4. kolejki oraz tabela ligi tureckiej kobiet
źródło: inf. własna