Do sześciu tygodni będzie wynosiła absencja na ligowych parkietach Łukasza Wiśniewskiego. Zawodnik narzeka na naderwany mięsień łydki, którego nabawił się w meczu przeciwko Crvenej Zvezdzie Belgrad. Pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Gacka.
W piątkowy wieczór ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. Wiadomo, że na parkiecie nie zobaczymy Łukasza Wiśniewskiego. – Łukasz ma naderwany mięsień brzuchaty łydki, co oznacza, że nie może ćwiczyć. Czeka go kilka tygodni przerwy. Zawodnik przechodzi drobne zabiegi rehabilitacyjne. Do czasu, aż wróci do pełni sił, zastępować go będzie Maciej Polański – powiedział Sebastian Świderski.
Przerwa w grze potrwa prawdopodobnie do sześciu tygodni. – Ten czas to data maksymalna. Z drugiej strony na pewno nie wróci do gry, zanim w stu procentach się z tym nie upora – tłumaczył Gazecie Wyborczej menedżer kędzierzyńskiego zespołu Tomasz Drzyzga.
Urazu kolana na poniedziałkowym treningu nabawił się też libero ZAKSY Piotr Gacek. – Decyzja o tym, czy pojawi się w piątkowym spotkaniu, zapadnie w dniu meczu – dodał Świderski.
źródło: gazeta.pl, inf. własna