Do najbliższego meczu z Silesią Volley pozostały trzy dni. Nic więc dziwnego, że podopieczne Mariusza Wiktorowicza ostro trenują przed tym spotkaniem. - Poznaliśmy zarówno mocne, jak i słabe strony naszego sobotniego przeciwnika - mówi trener Chemika.
– Rzeczywiście, ten tydzień chcemy bardzo solidnie przepracować. Sobotnie spotkanie rozegramy na lekkim zmęczeniu, ale to dobrze. Realizujemy kolejny etap naszych przygotowań do tego najważniejszego okresu, jakim są play-off – mówi trener Chemika Police.
Szkoleniowiec nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony z postępów, jakie czynią jego podopieczne wraz z upływem kolejnych jednostek treningowych. – Od dłuższego czasu dobrze funkcjonuje nasza gra blokiem. Usystematyzowaliśmy również grę w przyjęciu, które na dzień dzisiejszy wynosi około 65%. W dalszym ciągu pracujemy nad zagrywką i atakiem. Analizujemy nasze materiały video, tak aby być realnym zagrożeniem w każdym z tych czterech elementów – tłumaczy Mariusz Wiktorowicz.
Sztab szkoleniowy Chemika zapoznał się już z materiałami video dotyczącymi najbliższego rywala. – Poznaliśmy zarówno mocne, jak i słabe strony naszego sobotniego przeciwnika. Razem z dziewczynami przeanalizowaliśmy dokładnie to, czym mogą nas próbować zaskoczyć rywalki. Jestem przekonany, że w sobotę wyjdziemy na parkiet i udowodnimy, że jesteśmy zespołem dojrzalszym i po raz kolejny zainkasujemy komplet punktów, sprawiając tym samym przyjemność nie tylko sobie, ale przede wszystkim naszej wspaniałej publiczności, która nas gorąco dopinguje – podsumował na koniec szkoleniowiec polickiego Chemika.
źródło: chemik-police.com