W rozegranym awansem meczu 6. kolejki gr. 2 II ligi mężczyzn AZS Politechnika Opolska dość niespodziewanie pokonał 3:1 Czarnych Rząśnia. Dla podopiecznych trenera Zbigniewa Rektora to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo za trzy punkty.
Opolanie nie byli faworytami spotkania. Rywal z Rząśni miał bowiem na koncie 11 punktów i trzecie miejsce w tabeli.
Gospodarze zupełnie nie przejęli się tym, że po drugiej stronie siatki stanął wyżej notowany rywal, mający więcej doświadczonych siatkarzy. Wprawdzie w pierwszym secie na początku grali nieco nerwowo i przegrywali 7:12, ale zdołali odrobić straty i po emocjonującej końcówce wygrać na przewagi. Wiele emocji było też w kolejnych setach tego wyrównanego meczu. Po jego zakończeniu cieszyć się mogli gospodarze.
– Oby to zwycięstwo było zapowiedzią naszych kolejnych dobrych występów – mówił rozgrywający AZS-u Rafał Kowalczyk. – Na pewno w naszej drużynie jest potencjał i powinniśmy grać lepiej niż w pierwszych meczach sezonu. W spotkaniu z Czarnymi o naszej wygranej zadecydowała dobra zagrywka i znacznie mniejsza ilość błędów, jakie popełniliśmy w porównaniu z poprzednimi meczami.
AZS Politechnika Cementownia Odra Opole – Czarni Rząśnia 3:1
(29:27, 23:25, 25:22, 25:22)
Zobacz również:
Wyniki 6. kolejki oraz tabela gr. 2 II ligi mężczyzn
źródło: Nowa Trybuna Opolska