Kubańczyk Robertlandy Simon wreszcie doczekał się decyzji w sprawie możliwości kontynuowania kariery. Były kapitan reprezentacji Kuby niemal od roku trenuje z zespołem Copra Elior Piacenza, jednak dopiero od 1 stycznia 2013 r. będzie oficjalnie reprezentować klub.
Kubański środkowy w czasach gry w reprezentacji swojego kraju uchodził za jednego z najzdolniejszych, najbardziej efektownych i najsilniejszych zawodników na swojej pozycji. W styczniu 2012 roku Robertlandy Simon trafił do zespołu z Piacenzy, ale już na początku swojej przygody z włoskim klubem trafił na przeszkodę w postaci braku certyfikatu FIVB. Przez brak dokumentów środkowy był nieuprawniony do gry na włoskich parkietach. Włodarze Piacenzy nie podłamali się tym faktem, ponieważ w Italii podobna sytuacja miała już miejsce m.in. z Osmanym Juantoreną. W Trydencie nie żałują okresu, w którym Juantorena „bezproduktywnie” stacjonował w Itasie Diatec i wydaje się, że Copra też żałować nie będzie.
Decyzja w sprawie wydania nowego certyfikatu Simonowi już zapadła, jednakże oficjalne ogłoszenie tej wiadomości przewidywane jest na najbliższe dni. Klub z Piacenzy nie wyklucza, że specjalnie zwołana konferencja prasowa odbędzie się jeszcze w tym tygodniu.
Jedyną kwestią sporną pomiędzy Coprą Elior Piacenza a FIVB była data, od której Kubańczyk będzie mógł występować w barwach klubu z Italii. Swoje ostatnie spotkanie w kadrze Simon rozegrał 10 października 2010 roku w finale mistrzostw świata rozgrywanych we Włoszech. Według przepisów okres karencji wynosi 2 lata, a więc Simon od prawie dwóch tygodni powinien być już oficjalnie zawodnikiem Copry. Według kubańskiej Federacji Robertlandy Simon został jeszcze powołany na zgrupowanie kadry w listopadzie, a komunikat i pismo kubańskich działaczy w sprawie Simona i kilku innych siatkarzy zostały wydane dopiero w styczniu. Z tego względu nowy certyfikat środkowego będzie wydany włoskiej drużynie dopiero 1 stycznia 2013 roku i od tego dnia Simon będzie mógł reprezentować barwy Copry Elior Piacenza we wszystkich rozgrywkach.
źródło: inf. własna, volleyball.it