Dawid Murek od początku sezonu ma problemy ze zdrowiem. W pierwszych dwóch meczach sezonu zagrał, w trzecim wyszedł na boisko w podstawowym składzie, ale opuścił je w drugim secie. Właśnie okazało się, że będzie musiał pauzować przez trzy tygodnie.
Dawid Murek jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek zaczął się skarżyć na ból w łydce. Myślał, że nadwyrężył mięsień, ale okazało się, że problem ma związek z kolanem. – W kolanie coś jest nie tak, płyn ścieka mi do łydki i stąd moje kłopoty – tłumaczył po jednym z treningów.
Kapitan pojechał z drużyną na pierwszy mecz sezonu do Bydgoszczy, zagrał też w Olsztynie. W niedzielę podczas meczu z Effectorem Kielce wytrwał na boisku niewiele ponad seta. – Łydka stwardniała i wolałem poprosić o zmianę, żeby tego nie zlekceważyć. Czułem, że jak jeszcze raz pójdę do ataku, to stanie się coś złego. Co tam się dzieje, nie wiem co. Zobaczymy, w poniedziałek zrobimy badania i będziemy wiedzieć więcej.
Badania potwierdziły, niestety, wcześniejsze diagnozy, a decyzja jest taka, że kapitan nie będzie mógł pomóc drużynie w najbliższych spotkaniach. – Dawid nie będzie mógł grać przez trzy tygodnie – informuje trener Marek Kardos. – Liczę natomiast na to, że do najbliższego piątku [akademicy zagrają wtedy w Warszawie z Politechniką – przyp. red.] w pełni zdrowy będzie Andrzej Stelmach.
Więcej w serwisie sport.pl
źródło: sport.pl