Polska para Stasiak/Oleksy gładko uległa swoim rywalkom z Australii i odpadła z dalszej rywalizacji w MŚ. Drugi polski duet Kociołek/Gruszczyńska uległ faworytkom z Brazylii również 0:2 i również nie awansował do trzeciej rundy.
Katarzyna Kociołek i Jagoda Gruszczyńska zakończyły zmagania w mistrzostwach świata do lat 21 na 1/8 finału. Biało-czerwone w walce o awans do najlepszej ósemki turnieju nie sprostały brazylijskiemu duetowi – Drussyla/Rebecca. Siatkarki z Ameryki Południowej podtrzymały tym samym swoją zwycięska passę i po czwartym zwycięstwie z rzędu są już w ćwierćfinale mistrzostw świata. Już pierwsza odsłona pojedynku pokazała, że reprezentantkom Polski bardzo trudno będzie pokusić się w tym spotkaniu o dobry rezultat. Przeciwniczki dominowały na boisku, wygrywając inauguracyjną partię 21:16. Para Kociołek/Gruszczyńska swojej szansy na odwrócenie losów rywalizacji musiała szukać w drugim secie. Był on bardziej wyrównany niż premierowa partia, ale również i tym razem wyższość wykazały Brazylijki, które wygrywając 21:18, triumfowały również w całym meczu 2:0.
Kociołek/Gruszczyńska POL [5] – Drussyla/Rebecca BRA [7] 0:2
(16:21, 18:21)
Również druga polska żeńska para jest już za burtą mistrzostw globu rozgrywanych w Kanadzie. Paulina Stasiak i Agata Oleksy dość gładko, w dwóch setach, przegrały batalię o ćwierćfinał z australijską parą Artacho/Clancy. Pierwsza odsłona meczu nie miała większej historii. Na boisku dominowały siatkarki z Antypodów, które pozwoliły ugrać polskiemu duetowi jedynie 13 „oczek”. Biało-czerwone nieco lepiej zaprezentowały się w drugim secie, ale zdobycie 16 punktów nie pozwoliło chociażby doprowadzić do tie-breaka. Australijki, wygrywając drugą partię 21:16, mogły cieszyć się z wiktorii w całym pojedynku 2:0, co oznaczało również awans do 1/4 finału.
Artacho/Clancy AUS [12] – Stasiak/Oleksy POL [22] 2:0
(21:13, 21:16)
źródło: inf. własna