Siatkarki UKS Zielone Wzgórza Murowana Goślina przygotowują się do sezonu. Beniaminka II ligi wzmocnią cztery nowe zawodniczki. Siatkarki Ewy Miciul nie będą jednak walczyły o czołowe lokaty w I grupie.
Podopieczne Ewy Miciul od trzech tygodni trenują we własnej hali, a w najbliższy weekend zagrają sparingi z drugim zespołem PTPS Piła. Frekwencja na zajęciach jest znacznie większa niż przypadku… pierwszego zespołu. Trenerka beniaminka do dyspozycji ma obecnie 10-11 siatkarek, a wkrótce dołączą kolejne. Zespół UKS Zielone Wzgórza zasiliły Weronika Bandosz i Katarzyna Stefańska (obie ZSMS Poznań), a w przyszłym tygodniu spodziewane są Paulina Stasiak oraz Joanna Szczepankiewicz (obie występowały w trzecioligowym Orkanie Września). Po roku przerwy treningi wznowiła Sandra Narożna – młodsza siostra Natalii (po mężu Wałęsiak – zawodniczki pierwszoligowej drużyny). Niestety, na poniedziałkowym treningu doznała kontuzji kolana i nie wiadomo jak długo będzie wyłączona z zajęć.
– Myślę, że kadra będzie docelowo liczyć 14-15 dziewczyn. Trzon stanowią zawodniczki, które wywalczyły awans do II ligi. W porównaniu do poprzedniego sezonu tylko Daria Gronostaj i Gosia Łęcka zrezygnowały z gry, głównie ze względu na naukę – tłumaczy Ewa Miciul, która liczy się z tym, że niektóre jej podopieczne mogą dołączyć do kadry pierwszoligowej drużyny z Murowanej Gośliny. – Taki jest już los każdego drugiego zespołu. Patrząc na skromny obecnie skład pierwszej drużyny, trzeba się z tym liczyć. Z jednej strony będę się cieszyć, bo dla tych dziewczyn to duża szansa. Ale dla mnie będzie to spore utrudnienie, bo czeka nas zdecydowanie cięższy sezon niż ten w trzeciej lidze – podkreśla opiekunka beniamika. Jej zdaniem, największe szanse na dołączenie do pierwszej drużyny mają środkowe Olga Pankiewicz i Paulina Gorwa, przyjmujące Katarzyna Siwek i Karolina Walczak oraz rozgrywająca Natalia Gałązka.
Więcej na:
źródło: wielkopolskisport.pl