Po zaciętym boju Kinga Kołosińska i Monika Brzostek przegrały w rozgrywanym w Warnie turnieju Masters z Holenderkami Mooren/Van der Vlist i o półfinał musiały powalczyć po drugiej stronie turniejowej drabinki. Ostatecznie pokonały rywalki i zagrają w czwórce.
Po dwóch zwycięstwach w piątek, sobotnie zmagania Kinga Kołosińska i Monika Brzostek rozpoczęły od porażki. W trzeciej rundzie polski duet uznał wyższość nieco niżej rozstawionej holenderskiej pary Mooren/Van der Vlist. Poza drugim setem spotkanie to było jednak zaciętym widowiskiem. Pierwszego seta lepiej rozpoczęły Polki, które wypracowały sobie kilka punktów przewagi i nie pozwoliły, mimo starań przeciwniczek, jej sobie odebrać, obejmując tym samym prowadzenie w meczu. Drugi set nie miał już absolutnie żadnej historii. Holenderki od początku do końca kontrolowały boiskowe wydarzenia i wręcz zdeklasowały polską parę. Największe emocje kibice w Warnie zobaczyli jednak dopiero w tie-breaku. Na boisku rozgorzała prawdziwa walka i żadna ze stron nie odpuszczała. Ostatecznie po 48 minutach gry i walce na przewagi ze zwycięstwa i awansu do półfinału mogła cieszyć się para z Holandii. Kołosińska i Brzostek o półfinał powalczą jeszcze dziś, po drugiej stronie drabinki. Zmierzą się również z parą z Holandii, Stiekema/Braakman.
Kołosińska/Brzostek POL [8] – Mooren/Van der Vlist NED [12] 1:2
(21:17, 11:21, 16:18)
Spotkanie z drugą holenderską parą, tą wyżej notowaną, okazało się dla Polek zdecydowanie łatwiejsze niż to w III rundzie. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek od samego początku narzuciły rywalkom swój styl gry i w pierwszym secie niepodzielnie dominowały na parkiecie. Zgoła inny obraz gry można było obserwować w secie drugim. Holenderki robiły co mogły, aby doprowadzić do tie-breaka. Na piasku rozgorzała mała siatkarska wojna, ale ostatecznie to Polki zamknęły to spotkanie w dwóch setach i w jutrzejszym półfinale zagrają z hiszpańskim duetem Liliana/Baquerizo.
Stiekema/Braakman NED [9] – Kołosińska/Brzostek POL [8] 0:2
(15:21, 19:21)
źródło: inf. własna