- Wiemy, jaki mamy cel i krok po kroku będziemy się starali go realizować. Na razie nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość - mówi Mariusz Wiktorowicz, trener Chemika Police. Siatkarki z Polic aktualnie przygotowują się do sezonu na zgrupowaniu w Ustce.
Siatkarki Chemika Police przebywają obecnie na obozie w Ustce, gdzie przygotowują się do nowego sezonu ligowego. Mariusz Wiktorowicz, nowy trener policzanek, jak na razie z przygotowań jest bardzo zadowolony. – To, co zaplanowaliśmy, udało nam się zrealizować w stu procentach, zarówno tutaj – w Ustce – na obozie, jak i wcześniej podczas zajęć w Policach. Staramy się przeplatać treningi. Pracujemy nad motoryką i wytrzymałością, korzystając z plaży, a wieczorem na hali zgrywamy zespół i szlifujemy elementy typowo siatkarskie. Z każdym dniem wygląda to coraz lepiej – zapewnia szkoleniowiec.
Mimo ciężkich treningów, zawodniczki nie narzekają. – To fajna grupa świetnie uzupełniających się charakterologicznie dziewczyn, które wiedzą, po co tu przyjechały – mówi Wiktorowicz. – Siatkówka to ich praca, ale również pasja. Trenują z pełnym profesjonalizmem. Oczywiście odczuwają zmęczenie, ale to już nasza – trenerów – rola, by odpowiednio dobrać obciążenia. Każdy dzień jest odpowiednio zaplanowany i zawodniczki korzystają również z odnowy biologicznej.
W Ustce zabrakło Lucie Muhlsteinovej, która obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Czech, przygotowując się do turnieju kwalifikacyjnego do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Czy trener nie boi się, że z powodu absencji rozgrywającej nie zabraknie potem jej zgrania z pozostałymi zawodniczkami? – Na pewno byłoby dobrze, gdyby trenowała z nami, ale myślę, że nie jest to wielki problem. Przecież nie przebywa teraz na wakacjach, tylko jest w ciągłym treningu. Do 10 września powinna do nas dołączyć. Na zgranie z zespołem będą wtedy do rozpoczęcia ligi jeszcze dwa tygodnie. Nawet jeśli nie będzie to wyglądało najlepiej w pierwszych meczach, to pamiętajmy, że liga jest długa. Przez cały sezon będziemy budować drużynę, by w najważniejszym momencie sezonu – play-offach – była w optymalnej formie. Wiemy, jaki mamy cel i krok po kroku będziemy się starali go realizować. Na razie nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość – stwierdza Wiktorowicz.
* rozmawiał Marcin Gigiel
* więcej przeczytasz w serwisie gazeta.pl
źródło: gazeta.pl, inf. własna