Siatkarze AZS Politechniki Warszawskiej są już po pierwszym treningu w Warszawie. W poniedziałkowy poranek na Plaży Wisła przeprowadzili godzinne zajęcia, które zwieńczył krótki sparing z kibicami. Następnie zaś wszyscy razem obejrzeli mecz IO.
Sparing z kibicami zakończył się przegraną „inżynierów”. – Niespodzianki nie było. Przegraliśmy 11:15 – żartował Grzegorz Szymański. – Spokojnie. Musimy wejść w sezon – wtórował mu drugi trener, Przemysław Michalczyk. – Oby naszej reprezentacji poszło lepiej – komentował Marcin Nowak.
Reprezentacji jednak wcale lepiej nie poszło. Była jedynie tłem dla świetnie grających Australijczyków. Stołeczni siatkarze nie chcieli patrzeć, jak ich koledzy przegrywają z dużo niżej notowaną ekipą i Plażę Wisła opuścili jeszcze przed zakończeniem meczu. – Musimy chwilę odsapnąć, zjeść obiad i przygotować się do kolejnego treningu. Na siłowni spotykamy się już o 15.30 – wyjaśnił Maciej Zajder.
Mimo iż spotkanie z kibicami zakończyło się takim negatywnym akcentem (nikt nie przypuszczał, że Polacy mogą przegrać z Australijczykami), „inżynierowie” oceniają je pozytywnie. – Bardzo cieszymy się z tej inicjatywy – powiedział Fabian Drzyzga. – Miło było w tak luźnej i sympatycznej, plażowej atmosferze otworzyć z kibicami warszawskie przygotowania do nowego sezonu. Dalej jednak tak przyjemnie już nie będzie. Już dziś po południu zaczynamy kilkutygodniowy cykl ciężkich treningów – dodał rozgrywający.
Poniedziałkowy otwarty trening to nie jedyna niespodzianka, jaką AZS Politechnika Warszawska przygotowała dla swoich kibiców w bieżącym tygodniu. Już w czwartek 9 sierpnia o godz. 12.00 na Plaży Wisła gościć będą bowiem Marcin Nowak i Michał Potera. Wszyscy chętni miłośnicy siatkówki plażowej będą mogli sprawdzić się w meczu z nimi.
źródło: azspw.com