Siatkarze plażowi zakończyli rozgrywki grupowe, teraz 1/8 finału

Grupa A:

W ramach rozgrywek tej grupy jako pierwsi na boisko wybiegli najwyżej rozstawieni w turnieju Brazylijczycy Alison i Emanuel, by zmierzyć się z włoską parą Nicolai/Lupo. Siatkarze z Ameryki Południowej byli oczywiście faworytem i nie zawiedli. Ambitni Włosi zmusili jednak swoich rywali do sporego wysiłku i na pewno był to mecz walki. W pierwszym secie Brazylijczycy wygrali dopiero na przewagi, natomiast w drugim różnica była już nieco większa.

Emanuel/Alison BRA [1] – Nicolai/Lupo ITA [13] 2:0
(26:24, 21:18)

W drugim pojedynku szwajcarski duet Heuscher/Bellaguarda w pierwszym secie musiał się sporo namęczyć, aby pokonać najniżej rozstawionych w grupie Austriaków Dopplera i Horsta. W następnej partii już kontrolowali boiskowe wydarzenia i rządzili na boisku.

Heuscher/ Bellaguarda SUI [12] – Doppler/Horst AUT [24] 2:0
(24:22, 21:12)

Grupę A wygrali Alison i Emanuel z kompletem zwycięstw, z drugiego miejsca do fazy pucharowej awansował zespół szwajcarski, natomiast Nicolai i Lupo o awans grali w barażu.

Grupa B:

W grupie B solidarnie wygrywali w czwartek faworyci. W swoim ostatnim pojedynku grupowym hiszpański zespół Herrera/Gavira pokonał Japończyków. Nie da się jednak ukryć, że Ashai i Shiratori postawili wyżej notowanym rywalom wysoko poprzeczkę. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego musiała się sporo napracować. W drugiej partii musiała nawet bić się na przewagi.

Herrera/Gavira ESP [11] – Asahi/Shiratori JPN [23] 2:0
(21:19, 22:20)

O drugim meczu można powiedzieć jedynie to, że się odbył. Nie miał on większej historii. Rozstawieni jako druga para turnieju Rogers i Dalhausser wręcz zmietli z boiska czeski duet Benes/Kubala. Amerykanie dominowali od początku do końca spotkania i nie pozwolili swoim przeciwnikom na zbyt wiele. Mecz trwał zaledwie 35 minut.

Rogers/Dalhausser USA [2] – Benes /Kubala CZE [14] 2:0
(21:13, 21:15)

Grupę z kompletem zwycięstw wygrali Amerykanie. Para Herrera/Gavira do 1/8 finału awansowała z drugiego miejsca, natomiast Czesi o awans musieli jeszcze powalczyć w barażu.

Grupa E:

Czwartkowe rozgrywki w tej grupie zaczęły się od małej niespodzianki. Rozstawieni z numerem piątym Holendrzy Nummerdor i Schuil niespodziewanie ulegli Łotyszom Plavinsowi i Smedinsowi w dwóch setach. Łotysze są bardzo solidnym zespołem, ale rozmiary zwycięstwa mogą dziwić. Holendrzy mieli w tym meczu niewiele do powiedzenia, zwłaszcza w pierwszym secie, który przegrali bardzo gładko. Wydawało się, że to tylko słabszy początek meczu dla faworyta, ale drugi set pokazał, że grający dobrze Plavins i Smedins nie zamierzają obniżać lotów i choć rywale zaczęli grać nieco lepiej, zdołali rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść.

Nummerdor/Schuil NED [5] – Plavins/Smedins LAT [17] 0:2
(14:21, 18:21)

W drugim pojedynku Wenezuelczycy Fane i Hernandez dość niespodziewanie wygrali pierwszego seta z niemiecką parą Erdmann i Matysik. Faworyci jednak nie zrazili się tą porażką i w drugiej partii to oni kontrolowali boiskowe wydarzenia, nie pozwalając nawet na moment pomyśleć rywalom, że mogą to spotkanie wygrać w dwóch setach. Wenezuelczycy nie zamierzali jednak rezygnować z walki o zwycięstwo i w decydującej partii stawiali silny opór przeciwnikom, jednak Niemcy w odpowiednim momencie wrzucili wyższy bieg i rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść.

Erdmann/Matysik GER [8] – Fañe/Hernandez VEN [20] 2:1
(20:22, 21:16, 15:11)

W ramach tej grupy bezpośrednio awansowały pary z Holandii i Łotwy. Niemiecki zespół dostał jeszcze szansę awansu poprzez występ w barażu.

Spotkania barażowe:

Pierwszymi szczęśliwymi zwycięzcami zostali Nicolai i Lupo, którzy w dwóch setach pokonali Kanadyjczyków Readera i Binstocka. Niżej notowani siatkarze z Ameryki Północnej zmusili jednak faworytów tego pojedynku do solidnego wysiłku.

Reader/Binstock CAN [19] – Nicolai/Lupo ITA [13] 0:2
(16:21, 20:22)

Zacięty był na pewno pojedynek pary niemieckiej i czeskiej, który trwał niespełna godzinę. Początek pojedynku tego nie zapowiadał, bowiem Benes i Kubala gładko wygrali pierwszego seta, nie dając rywalom żadnych szans. W drugiej partii na boisku rozgorzała jednak prawdziwa wojna, zespoły walczyły o każdą piłkę, ale minimalnie lepsi okazali się Edrmann i Matysik, który tym samym doprowadzili do tie-breaka. W nim obraz gry się nie zmienił i ponownie po ciężkiej walce wygrał duet zza naszej zachodniej granicy.

Erdmann-Matysik GER [8] – Benes /Kubala CZE [14] 2:1
(15:21, 21:19, 15:13)

Pary 1/8 finału:

Nicolai/Lupo ITA [13] – Rogers/Dalhausser USA [2]
Nummerdor/Schuil NED [5] – Heuscher/Bellaguarda SUI [12]
Herrera/Gavira ESP [11] – Cunha/Ricardo BRA [7]
Brink/Reckermann GER [3] – Samoilovs/Sorokins LAT [16]
Semenov/Prokopiev RUS [22] – Gibb/Rosenthal USA [4]
Plavins/Smedins, J. LAT [17] – Skarlund/Spinnangr NOR [18]
Fijałek/Prudel POL [9] – Heyer/Chevallier SUI [15]
Emanuel/Alison BRA [1] – Erdmann/Matysik GER [8]