We Włoszech rozegrany został turniej towarzyski, w którym zmierzyły się reprezentacje Turcji, Włoch i Rosji. Wszystkie ekipy wygrały po jednym meczu, ale w klasyfikacji generalnej Edison Cup najlepsze ostatecznie okazały się być Turczynki.
Pierwszego dnia Turczynki zmierzyły się z Rosjankami. Siatkarki Sbornej dość łatwo uległy rywalkom, przegrywając 1:3. Turczynki nie cieszyły się jednak zbytnio z wygranej. – Rosja zagrała dzisiaj słabiej, niż się tego spodziewaliśmy – przyznał Marco Aurelio Motta, szkoleniowiec tureckiej ekipy. Jak podkreślił, ważniejsze od samych meczów czy wygranej są przygotowania do igrzysk. – To był ładny mecz i cieszymy się z wygranej. Możemy jednak grać lepiej – dodał.
Znacznie więcej emocji dostarczyło sobotnie spotkanie pomiędzy Rosją i Włochami. Po 118 minutach walki oraz 5 setach ze zwycięstwa cieszyły się zawodniczki z Rosji. Pierwszy set został wysoko wygrany przez Włoszki, jednak w kolejnych walka była już bardziej zacięta. Trener Massimo Barbolini rotował składem. W trzecim secie łagodnej kontuzji nabawiła się Lo Bianko, którą zastąpiła Rondon. W ekipie Rosji swój powrót do reprezentacji zaliczyła Ljubow Sokołowa.
Trzeciego dnia zmierzyły się ekipy gości oraz Turczynki. Spotkanie, podobnie jak sobotnie, zakończyło się dopiero po tie-breaku. Obydwaj trenerzy potraktowali je jednak mocno szkoleniowo, dając szansę gry wielu zawodniczkom. W ostatnim spotkaniu zabrakło Lo Bianko oraz Cardullo. Natomiast w ekipie trenera Motty zabrakło Özsoy i Darnel.
Turcja – Rosja 3:1
(25:23, 21:25, 25:21, 25:22)
Włochy – Rosja 2:3
(25:12, 24:26, 23:25, 25:22, 11:15)
Włochy -Turcja 3:2
(28:26, 15:25, 25:20, 22:25, 15:8)
Klasyfikacja końcowa
1. Turcja 4 pkt.
2. Włochy 3 pkt.
3. Rosja 2 pkt.
źródło: inf. własna