- Dużo wyjaśni się w najbliższych dniach. Skład można budować, lecz trzeba mieć środki, żeby go utrzymać. A my nie mamy jeszcze dopiętego budżetu na przyszły sezon - mówi na łamach Expressu Bydgoskiego prezes Delecty, Piotr Sieńko.
Prezes Delecty Bydgoszcz zapewnił, że w przyszłym sezonie zespół nadal będzie prowadził trener Piotr Makowski. – Ma z nami podpisaną umowę na czas nieokreślony. Jest świetnym fachowcem, fajnym człowiekiem i bydgoszczaninem. Można na nim opierać budowę klubu w okresie długofalowym – mówi sternik bydgoskiego klubu.
Piotr Sieńko przyznaje, że poszukuje jeszcze jednego środkowego. W zespole pozostaną Andrzej Wrona i Wojciech Jurkiewicz, do nich dołączy zawodnik Młodej Ligi, Krzysztof Rejno. Kto będzie czwartym środkowym – jeszcze nie wiadomo. Zespół najprawdopodobniej opuszcza Michal Cerven oraz Rafał Obermeler. – Cerven w minionym sezonie nie mógł się wykazać, ponieważ bardzo dobrze prezentowali się Wrona i Jurkiewicz. Rola rezerwowego dla tak doświadczonego zawodnika nie satysfakcjonuje ani jego, ani klubu. Do tego Michal nie jest też zawodnikiem najtańszym. Obecnie ma wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Obermeler nie ma szans, żeby się przebić do dwunastki i na jeden sezon powinien znaleźć sobie drużynę, w której będzie mógł grać. W grę wchodzi więc wypożyczenie – mówi Piotr Sieńko.
Gotowość do pozostania w Delekcie wyrazili obaj rozgrywający. W najbliższym czasie przeprowadzone będą rozmowy zarówno z Michałem Masnym, jak i Piotrem Lipińskim. Jeśli klub dojdzie z nimi do porozumienia, żadnych zmian na tej pozycji nie będzie. Na przyszły sezon w Delekcie pozostaną obaj atakujący – Dawid Konarski i Łukasz Owczarz. W zespole pozostaną również przyjmujący Setphane Antiga oraz Marcin Wika. – Stephane będzie dalej z nami. Ma ważny kontrakt, który być może przedłużymy o kolejny rok. Marcin Wika też zostaje. Trwają natomiast trudne negocjacje z menedżerem Marcina Walińskiego, któremu przedstawiliśmy warunki na trzy lata. To perspektywiczny gracz, traktujemy go jak swojego wychowanka – przyznaje Piotr Sieńko. Maleją szanse na pozostanie w klubie Wojciecha Gradowskiego i Antti Siltali. – Gradowski szuka klubu i najprawdopodobniej się z nami pożegna. Przy Siltali stawiam duży znak zapytania. To nie jest tani zawodnik. Do przyjmujących dołączy natomiast nasz wychowanek Łukasz Wiese, z którym podpisaliśmy kontrakt na trzy lata – mówi prezes Delecty.
– Pozostanie Michała Dębca również jest uzależnione od naszego budżetu na kolejny sezon. W ciągu dwóch tygodni wszystko się wyjaśni. Z kolei Tomasz Bronisławski nigdzie się nie wybiera, aczkolwiek musi do końca wyleczyć kontuzję – dodaje Piotr Sieńko, który jednocześnie zaprzeczył, by klub prowadził jakiekolwiek rozmowy z Miguelem Falascą.
źródło: Express Bydgoski, inf. własna