Przebudzenie ostrowieckich siatkarek po serii kompromitujących porażek. I od razu spora niespodzianka - wygrana AZS KSZO z jednym z ligowych potentatów. Podopieczne trenera Romana Murdzy w pięciu setach wygrały z wiceliderem z Polic.
Do spotkania z Chemikiem ekipa Romana Murdzy przystąpiła z kilkoma roszadami w wyjściowym zestawieniu. Po raz pierwszy, po przerwie spowodowanej urlopem macierzyńskim, na parkiet wyszła Katarzyna Brojek, poza pierwszą szóstką znalazła się Aleksandra Król, a w kadrze zabrakło Mariny Winogradowej.
Po pierwszym jednostronnym secie (pewna wygrana gości), także w drugim długo nic nie zapowiadało późniejszych emocji. Gospodynie miały spore problemy z przyjęciem, a same ani serwisem, ani atakiem nie robiły większej krzywdy rywalkom. Policzanki prowadziły już 21:17 i 23:20, ale ani się obejrzały a musiały bronić piłek setowych. Poległy dopiero przy szóstej, nie dając rady świetnej w tym fragmencie Sylwii Chmiel (wybranej zresztą MVP spotkania). Co ciekawe, przez blisko pół seta AZS KSZO, wskutek niedopatrzenia sztabu szkoleniowego, musiał grać z dwiema rozgrywającymi (wcześniej wykorzystano limit zmian).
Zwycięska walka na przewagi na tyle zmobilizowała gospodynie, że w trzeciej partii ani razu nie pozwoliły przeciwniczkom objąć prowadzenia (m.in. 5:2 i 15:10). Znów punktowała niezawodna Chmiel, uaktywniły się środkowe. Ostrowczanki dominowały też przez większość czwartej odsłony (8:4, 19:16), ale kompletu punktów pozbawiła ich była koleżanka z zespołu Agnieszka Seta, która niemal w pojedynkę wygrała Chemikowi końcówkę. Niewiele mogła jednak zdziałać w tie-breaku – koncertowo grający AZS KSZO na zmianę stron schodził z prowadzeniem 8:2 i spokojnie dowiózł prowadzenie do końca. – Choć przegraliśmy pierwszego seta, to widziałem u dziewczyn walkę. To napawało optymizmem. Cieszymy się, że udało nam się odbudować po ostatnich niepowodzeniach – powiedział po meczu trener AZS WSBiP KSZO, Roman Murdza.
– Graliśmy zbyt schematycznie – ocenił po meczu trener Chemika, Mariusz Bujek. – Ciągle tylko skrzydło i skrzydło. Za mało graliśmy środkiem. Może dlatego, że zabrakło środkowej Magdaleny Soter, która została w Policach, bo ma jakiś problem z kolanem, w którym zbiera się jakiś płyn.
AZS WSBiP KSZO Ostrowiec – Chemik Police 3:2
(18:25, 30:28, 25:19, 23:25, 15:9)
AZS KSZO: Brojek, Nowakowska, Mazur, Bernatowicz, Kosiorowska, Chmiel, Soja (libero) oraz Król, Słonecka, Tomsia, Świerszcz i Stefańska
Chemik: Sobolewska, Kaliszuk, Duda, Ostrowska, Raczyńska, Kwiatkowska, Nickowska (libero) oraz Bury, Seta i Sowa
Zobacz również:
Wyniki 11. kolejki oraz tabela I ligi kobiet
źródło: Echo Dnia, gazeta.pl, gs24.pl