Znany jest już praktycznie cały składI-ligowej Stali Nysa na przyszły sezon. W porównaniu z poprzednimi rozgrywkami nie obyło się bez znaczących zmian. Treningi przed nowym sezonem drużyna rozpocznie 1 sierpnia na własnych obiektach.
– Na obecnym etapie, jak na nasze możliwości, skompletowaliśmy naprawdę dobry zespół – ocenia prezes nyskiego klubu Dariusz Pięt. – Jak na razie skład jest niemalże pełny, dołączy do niego jeszcze jeden przyjmujący. W tej sprawie rozmawiamy z graczem występującym wcześniej w PlusLidze – zaznacza, podkreślając, iż cieszy go także fakt podpisania po długich negocjacjach porozumienia pomiędzy burmistrzem Nysy, rektorem PWSZ Nysa, starostą nyskim i Stowarzyszeniem Miłośników Siatkówki, dotyczącego wzajemnej współpracy w prowadzeniu I-ligowego klubu.
Największe zmiany czekają drużynę wśród przyjmujących. Z grających w poprzednim sezonie w Stali na tej pozycji został tylko Dawid Bułkowski, odeszli z kolei Marcin Kozioł, Maciej Krzywiecki, Michał Nalborski i Wojciech Szczurowski (zakończył karierę). W ich miejsce pojawiła się jak na razie dwójka: Kamil Kacprzak i Adrian Bocianowski. Pierwszy z nich ma za sobą m.in. grę w ZAKS-ie Kędzierzyn-Koźle, a ostatnio występował w niemieckim Evivo Duren. Na swoim koncie ma także wicemistrzostwo Europy kadetów w 2001. Drugi przeszedł z drużyny juniorów.
Kolejny duet nowych siatkarzy Stali to byli gracze II-ligowego AZS KU Politechnika Opolska: atakujący Maciej Kęsicki i rozgrywający Grzegorz Nalepka. Mają oni zastąpić: Macieja Zająca i Bartosza Kisielewicza. Ostatnim zawodnikiem, który odszedł z drużyny, jest libero Kamil Ratajczak, a zastąpi go Krzysztof Andrzejewski z Delecty Bydgoszcz.
Przypomnijmy, że zmiana nastąpiła także na ławce trenerskiej. Dariusza Ratajczaka zastąpi Janusz Bułkowski, który do trenowania zespołu wraca po dwóch latach przerwy, a jego grającym asystentem będzie Jarosław Stancelewski. Przypomnijmy, iż Bułkowski trenował już siatkarzy z Nysy w sezonie 2008/09, jednak bez powodzenia, bowiem ówczesny AZS PWSZ spadł do II ligi (klub powrócił na zaplecze PlusLigi kuchennymi drzwiami).
* Autorem tekstu jest Łukasz Baliński (opole.gazeta.pl )
źródło: gazeta.pl