Jedna z najlepszych polskich siatkarek ostatnich lat, Katarzyna Skowrońska-Dolata, po znakomitym sezonie w lidze tureckiej zdecydowała się na przeprowadzkę do Chin. Jak podkreśla, głównym powodem takiej decyzji była chęć odpoczynku po trudach ostatnich sezonów.
Katarzyna Skowrońska-Dolata to z pewnością jedna z najlepszych polskich siatkarek. Zawodniczka już od lat występuje za granicami naszego kraju, broniąc barw najlepszych klubów Europy. W ubiegłym sezonie Skowrońska wraz z tureckim Fenerbahçe Acıbadem Stambuł zdobyła mistrzostwo kraju, zwyciężyła w Klubowych Mistrzostwach Świata i została wybrana MVP turnieju. Dlatego też działacze wielu klubów z chęcią widzieliby ją w szeregach swoich drużyn. Wśród nich był jeden z polskich klubów, świeżo upieczony wicemistrz Polski, Trefl Sopot. – Do mojego menadżera wpłynęły propozycje, ale niestety miało to miejsce, kiedy ja już podjęłam decyzję, co do tego, gdzie będę grała w przyszłym sezonie ligowym. A z innych polskich klubów do mojego menadżera żadna oferta nie trafiła – przyznała Skowrońska.
Kibice z pewnością z zaskoczeniem przyjęli decyzję popularnego „Skowronka" o tym, gdzie w kolejnym sezonie będzie występować. Atakująca zdecydowała się bowiem na przenosiny do Chin. Pod względem sportowym nie można tego nazwać krokiem do przodu, jednak nie to było decydujące przy podejmowaniu decyzji. – To kolejny etap w moim życiu, kolejne doświadczenia, wspaniała trenerka (Jenny Lang Ping – przyp. red.) i zawodniczki. Skusiłam się. Uważam, że jest to kolejna rzecz, której warto w życiu spróbować i nauczyć się czegoś nowego, czym jest azjatycka siatkówka. Co prawda sezon jest tam dużo krótszy, ponieważ trwa tylko cztery miesiące, ale myślę, że wyjdzie mi to na zdrowie – przyznała siatkarka, jednocześnie dodając – To wszystko dla mojego zdrowia psychicznego.
Trudno się dziwić, że Skowrońska potrzebuje odpoczynku. Od lat występowała w najlepszych europejskich klubach, a po zakończeniu sezonu ligowego była filarem reprezentacji Polski. Po konflikcie z trenerem kadry, Jerzym Matlakiem, dla Skowrońskiej zabrakło ponownie miejsca w reprezentacji. Sama zawodniczka nie wyklucza jednak powrotu do drużyny narodowej. – Nigdy nie mówię nigdy, na ten sezon sprawa już jest jasno postawiona i nie ma co do tego wracać, ale w przyszłości myślę, że tak. Wszystko pokaże czas – zakończyła siatkarka.
* rozmawiał Michał Wiater
* więcej w serwisie nicesport.pl
źródło: inf. własna, nicesport.pl