Sporo emocji zafundowali w czwartek kibicom siatkarze Pekpolu Ostrołęka i Stali Nysa. O wyniku pierwszoligowego meczu decydować musiał tie-break, którego na swoją korzyść rozstrzygnęli zawodnicy z Ostrołęki. Stal dwa razy wyrównywała stan meczu.
Już w czwartek rozegrany został pierwszy mecz 19. kolejki I ligi mężczyzn. Zespół Pekpolu Ostrołęka podejmował Stal Nysa, a stawką były jakże ważne pierwszoligowe punkty. Gospodarze przed spotkaniem mieli kłopoty kadrowe, jednak w meczu wystąpił już powracający do zdrowia Tomasz Stańczuk. Zabrakło natomiast Artura Żylińskiego (w ataku zastąpił go Mariusz Kuczko) oraz Karola Szczygielskiego.
W pierwszym secie gospodarze za sprawą dobrze dysponowanych Pawła Pietkiewicza i Artura Jacyszyna uzyskali przewagę, która jednak dość szybko stracili po serii zagrywek Dawida Bułkowskiego. Potem jednak Pekpol zdołał ponownie uzyskać przewagę, której nie oddał już do końca seta. W drugim secie nysanie nawiązali już wyrównaną walkę z Pekpolem, a losy tej partii ważyły się do samego końca. Stal ma jednak w swoim składzie doświadczonego Jarosława Stancelewskiego i po zrywie w końcówce zdołała wyrównać stan spotkania.
W trzecim secie tego spotkania gospodarze znów wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i… znów ją stracili. Tym razem zachowali nieco więcej krwi w końcówce, skutecznie wykorzystując nadarzające się kontry i wygrali do 21. W kolejnej partii nysanie uszczelnili blok i zaczęli w końcu kończyć swoje ataki. Zbiegło się to z niemocą Pekpolu w ataku i goście znów doprowadzili do remisu, a o wyniku miał rozstrzygnąć tie-break.W nim od początku przewagę uzyskali siatkarze Stali. Prowadzili już 7:4, chwilę później był już jednak remis. Obie drużyny grały nierówno, więc po kilku następnych akcjach Stal prowadziła 11:8. Na zagrywce pojawił się wtedy Artur Jacyszyn i utrudnił przyjęcie gościom, którzy zaczęli mylić się w ataku. W samej końcówce gospodarze postawili kropkę nad "i", wygrywając bardzo emocjonującego tie-breaka 15:13 i cały mecz 3:2.
Pekpol Ostrołęka – Stal AZS Nysa 3:2
(25:22, 23:25, 25:21, 22:25, 15:13)
Zobacz również:
Wyniki 19. kolejki oraz tabela 19. kolejki I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna, pekpol.nstrefa.pl