Urodziwa Mary Spicer jest już w Bydgoszczy. Amerykanka, która w nadchodzącym sezonie będzie rozgrywającą GCB Centrostalu Bydgoszcz wczoraj przyleciała do Bydgoszczy, a dziś weźmie udział w pierwszym treningu z zespołem.
W ubiegłym sezonie Spicer grała w mało prestiżowej lidze portorykańskiej, teraz zamierza rozwinąć umiejętności, by w przyszłości wywalczyć sobie na stałe miejsce w reprezentacji Stanów Zjednoczonych. – Wiem, że poziom polskiej siatkówki jest bardzo wysoki, dużo wyższy niż w Portoryko. Rozmawiałam z kilkoma osobami i wszyscy bardzo chwalili ten kraj, nawet sam selekcjoner mojej kadry narodowej. Są tutaj także doskonali trenerzy, więc jest to dla mnie szansa na rozwój – powiedziała we wtorkowy poranek.
Mary była nieco przygaszona słysząc rozmowy w języku polskim, ciągle dopytując tłumaczkę, co mówią jej trenerzy, czy zgromadzeni na prezentacji dziennikarze. – Wszystko jednak się ułoży. W naszym zespole jest wiele młodych zawodniczek, które mówią w języku angielskim, więc na pewno nie będzie problemów z komunikacją – uspokaja Waldemar Sagan, wiceprezes KS Pałac.
Najmłodsza z siódemki rodzeństwa Państwa Spicer Mary jeszcze dziś pozna dokładne plany zespołu na sezon oraz swoje nowe partnerki o których jak sama przyznaje nigdy nie słyszała. Okazję do debiutu będzie miała już w nadchodzący weekend, bowiem Centrostal zagra w silnie obsadzonym turnieju w Goleniowie. Tydzień później wybierze się do Rumi.
Autor tekstu: Jakub Stykowski
źródło: sportowabydgoszcz.pl