Nie wiem jak potoczą się dalsze rozmowy, bo muszę przede wszystkim porozmawiać z prezesem mojego klubu. Mam jeszcze roczny kontrakt z Delectą - mówi Grzegorz Szymański, który w piątek odbył pierwsze rozmowy z przedstawicielami Farta Kielce.
Grzegorz Szymański odbył w Spale dwie ważne rozmowy. Jedną z Jackiem Sękiem, który zajmuje się transferami kieleckiego Farta, drugą z menadżerem Ryszardem Boskiem. Czy efektem tych rozmów będą przenosiny atakującego Delecty do beniaminka PlusLigi?
– Pochodzę z Ostrowca Świętokrzyskiego, jestem wychowankiem Ostrovii i fajnie byłoby grać w zespole ze świętokrzyskiego. Miałbym blisko do rodziców, bo teraz odwiedzam ich sporadycznie. Nie wiem jak potoczą się dalsze rozmowy, bo muszę przede wszystkim porozmawiać z prezesem mojego klubu. Mam jeszcze roczny kontrakt z Delectą – mówi sam zawodnik cytowany przez Echo Dnia.
– Szymański to doświadczony atakujący, przydałby się w naszej drużynie, która wywalczyła kilkanaście dni temu awans do PlusLigi. To była nasza pierwsza rozmowa. Mam nadzieję, że będą następne – twierdzi Jacek Sęk, który nie ukrywa, że zależy mu na pozyskaniu Szymańskiego.
źródło: Echo Dnia, inf. własna