Centrostal Bydgoszcz ostatnią wygraną 3:0 w Dąbrowie Górniczej praktycznie zapewnił sobie miejsce w play-off PlusLigi Kobiet. Obecnie czwarta ekipa minionego sezonu zajmuje szóstą lokatę w tabeli. Oto co po spotkaniu Strefie Siatkówki powiedział prezes klubu z Bydgoszczy, Waldemar Sagan.
Robert Sarna: W ubiegłym sezonie w meczach play-off również w Dąbrowie Górniczej potrafiliście się zmobilizować i odnieść zwycięstwo. Takie sytuacje są dla Was dobrym wyzwaniem.
Waldemar Sagan (prezes Centrostalu Bydgoszcz): – Byliśmy zmobilizowani już tydzień temu na meczu w Łodzi, ale niestety łódzka drużyna postawiła tak trudne warunki, że ta mobilizacja niewiele wniosła, ale przeniosła się na ten mecz i cieszę się, ze zespół pokazał klasę. Pokazał, że trudnym momencie można się zmobilizować. Trener dokonał dwóch zmian, jak się okazuje bardzo istotnych. Grała inna rozgrywająca, a mianowicie dziś zagrała Sawoczkina, i z tej roli wywiązała się bardzo dobrze. Była również zmiana na pozycji libero, weszła Dominika Nowakowska, w miejsce Katarzyny Wysockiej i to też przyniosło określony efekt, co nie znaczy, ze tamte dziewczyny grają źle, ale był to dodatkowy impuls. Myślę, że wygrać na tak trudnym, terenie 3:0, świadczy o tym, że nasz zespół grał dobrze.
Tym zwycięstwem pańska drużyna zapewniła sobie praktycznie utrzymanie w PlusLidze Kobiet i będziecie grać na luzie, co przyczyni się do tego, ze możecie sprawić kolejne niespodzianki.
– Na pewno gra się bardzo trudno, jeżeli istnieje jakieś zagrożenie, że będzie się grało w barażach i wypadnie się poza ósemkę i to jest dodatkowy balast, który zespół musi dźwigać na ramionach. Myślę, że ten balast został dzisiaj zdjęty i będzie nam łatwiej grać. Gramy jeszcze trudny mecz we własnej hali z Gwardią Wrocław, ale jestem optymistą i jeżeli zespół będzie grał tak jak dzisiaj, z taką determinacja, to możemy zdobyć jakieś punkty.
Dzisiaj najważniejszym elementem w pańskiej drużynie była zagrywka i obrona, co było bardzo widoczne.
– Tak to na pewno, jak również było mało własnych błędów. Nie wiem ile dokładnie, gdyż nie oglądałem statystyk, ale w porównaniu z ubiegłym meczem tydzień meczem, popełniliśmy ich zdecydowanie mniej. Było widać, że zespół walczył o każdą piłkę, uzupełniał się, bronił i na pewno to zaważyło na dzisiejszym zwycięstwie.
Jakie miejsce satysfakcjonowałoby pana na koniec sezonu?
– My zakładaliśmy miejsce szóste, jeżeli takie zajmiemy to będziemy zadowoleni.
źródło: inf. własna