Dziś ateńskie "Koniczynki" rozegrają rewanżowy mecz z Dynamem Moskwa. W pierwszym spotkaniu ulegli Rosjanom 0:3. - Jest to bardzo trudny przeciwnik, z którym niewiele drużyn potrafi wygrać - podkreśla Paweł Zagumny, rozgrywający Panathinaikosu.
O meczu w Rosji Panathinaikos powinien jak najszybciej zapomnieć. Rywale rządzili na boisku, a ateńczycy nie potrafili się im przeciwstawić. – Było widać, że Dynamo było zdecydowanie lepsze od nas – mówi Zagumny. – Przeważali w każdym elemencie i popełniali mniej błędów. Trudno było o inny wynik – podkreśla popularny "Guma".
Dynamo prezentuje wysoki poziom siatkówki. Są groźni w każdym elemencie. Przed spotkaniem Zagumny podkreślał, że nie można iść na wymianę ciosów. – Nie dostosowaliśmy się do ich poziomu. Popełnialiśmy więcej błędów. Niczym nas praktycznie nie zaskoczyli. Przegraliśmy ten mecz ze względu na słabszą grę – mówi.
Jeśli Panathinaikos przegra dzisiejsze spotkanie, pożegna się z rozgrywkami Ligi Mistrzów. – To mecz o wszystko. Dalej mogą grać już tylko najlepsze. Dziś okaże się, czy zasłużyliśmy na awans, czy lepiej będzie, jeśli w rozgrywkach pozostanie Dynamo – nie ukrywa Zagumny.
Początek meczu w Atenach o godzinie 17.00.
źródło: zagumny.pl