W drugim z trzech spotkań towarzyskich rozgrywanych w Jabłońcu nad Nysą, Czesi zrewanżowali się Słoweńcom, wygrywając 3:1. W pierwszym spotkaniu w takim samym stosunku setów zwyciężyli siatkarze ze Słowenii.
W pierwszym pojedynku na przewagi rozstały rozegrane dwa sety, w drugim pojedynku tylko jeden. Jednak pozostałe także były emocjonujące i wyrównane. Tym razem Słoweńcy zdołali wygrać tylko w pierwszej partii. Najwięcej emocji dostarczył czwarty set, w którym zacięta walka toczyła się bardzo długo. Ostatecznie lepsi okazali się Czesi, którzy wygrali do 32.
– W pierwszym, drugim i trzecim secie wygrywał ten, kto prowadził w trakcie partii. Czwarty set był do samego końca wyrównany, rozstrzygnął go dopiero szósty meczbol
– powiedział po spotkaniu Jan Svoboda , asystent trenera Zdenka Hanika .
Czechy – Słowenia 3:1
(23:25, 25:22, 25:22, 34:32)
źródło: idnes.cz, inf. własna