Siatkarki Gedanii przegrały dwumecz ze Stalą Mielec o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski i tym samym zostały wyeliminowane z dalszej rywalizacji.
Dziś w Żukowie gospodynie uległy 0:3 (23:25, 16:25, 24:26). Natomiast 5 stycznia na wyjeździe gedanistki zanotowały porażkę 1:3.
W sobotę w PlusLidze Kobiet Gedania pokonała Stal 3:0. Dzień później krótka ławka nie pozwoliła gedanistkom podjąć walki o awans do grona najlepszej ósemki w Pucharze Polski. Aby zagrać w ćwierćfinale z Farmutilem Piła należało odrobić straty z Mielca po porażce 1:3.
– Zwolniliśmy z meczu Katarzynę Wellnę, bo miała egzaminy na uczelni. Ponadto pod koniec drugiego seta odnowił się uraz stopy Natalii Nuszel
– wskazuje przyczyny niedzielnego niepowodzenia Grzegorz Wróbel. Szkoleniowiec Gedanii miał największe kłopoty z obsadzeniem pozycji atakującej. Najlepszą zawodniczkę sobotniego spotkania zastąpiła początkowo Tamara Kaliszuk. Potem została ona przesunięta na miejsce Nuszel, a pozycję po przekątnej z rozgrywającą zajęła Aleksandra Szymańska, która jest nominalną skrzydłową.
Mimo osłabionego składu gospodynie w kiepskim stylu oddały tylko drugą partię. Wówczas w jednym ustawieniu straciły dziesięć punktów z rzędu! W pierwszym i ostatnim secie zwycięzca został wskazany dopiero w końcówkach. Na inaugurację Gedania prowadziła nawet 23:21, ale straciła cztery punkty z rzędu. Natomiast w trzeciej części miejscowe straciły przewagę, którą posiadały jeszcze przy 23:21. W grze na przewagi nie udało się zdobyć nawet piłki setowej.
Gedania Żukowo – Stal Mielec 0:3
(23:25, 16:25, 24:26)
Zobacz również:
źródło: trojmiasto.pl