W spotkaniu 12. kolejki PlusLigi kobiet Stal Mielec podejmowała MKS Dąbrowę Górniczą. Siatkarki z Zagłębia cały czas kontrolowały wynik i bardzo pewnie wygrały 3:0.
– Niektóre moje zawodniczki myślami zostały w szatni
– powiedział po meczu z MKS Dąbrowa Górnicza trener Stali Mielec, Wiesław Popik .
Już na dzień dobry mielczanki popisały się kiepskim przyjęciem (0:3). Gdy "gwoździa wbiła" Ewelina Sieczka było już 1:6. Stal zaczęła gonić rywalki. Po asie serwisowym Małgorzaty Skorupy było już 8:11. O czas poprosił wtedy Waldemar Kawka, trener MKS-u i wszystko wróciło do normy. Po ataku eksmielczanki Małgorzaty Lis , ze środka przyjezdne prowadziły 20:13 i można było myśleć o 2 secie.
W tym mielczanki toczyły w miarę wyrównaną walkę, niestety do czasu. Po dwóch kapitalnych zagrywkach Doroty Ściurki , jedynej wyróżniającej się postaci w Stali, było 8:7 dla miejscowych. W chwilę później dąbrowianki uszczelniły blok i z 11:11 zrobiło się 11:16. Wspaniale grała inna była mielecka siatkarka Katarzyna Wysocka , a już klasą dla siebie była rozgrywająca MKS-u Magdalena Śliwa , która co rusz gubiła blok Stali, prezentując swoim koleżankom z ataku czystą siatkę.
W ostatnim secie Stal nie podjęła walki, co niestety staje się tradycją po przegraniu dwóch partii.
MVP spotkania wybrano Katarzynę Wysocką .
Stal Mielec – MKS Dąbrowa Górnicza 0:3
(16:25, 21:25, 11:25)
Składy zespołów:
Stal : Olczyk, Zaroślińska, Dązbłaż, Skorupa, Ściurka, Niedźwiecka, Banecka (libero) oraz Związek, Oordak. Łukaszewska, Wilk, Dutkiewicz
MKS: Śliwa, Sadowska, Lis, Wysocka, Sieczka, Szczurek, Tkaczewska (Libero) oraz Wilczyńska
Zobacz również:
źródło: nowiny24.pl