Rezerwy występującej w PlusLidze Resovii miały być groźnym rywalem dla Czarnych. Ze wzmocnień z pierwszej drużyny nic jednak nie wyszło i to radomianie w niespełna godzinę wywalczyli komplet punktów.
Radomianie nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem outsidera rozgrywek, którego zawodnicy chwilami wydawali się przytłoczeni atmosferą panującą w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Po prostu było dziś nudno, jak na rybach
– żartował jeden z radomskich trenerów Wojciech Stępień . Pewny w wykonaniu Czarnych początek dwóch pierwszych partii sprawił, że rywale nie mieli nawet możliwości rozpędzenia się. Dlatego też ciężko było im zmniejszyć dystans do podopiecznych Jacka Skroka , a co dopiero mówić o wygraniu seta. Festiwal radomskiej siatkówki w drugoligowym wykonaniu radomianie zaprezentowali również w ostatniej partii dając ugrać rywalom tylko 15 "oczek" i po 59 minutach gry zgarniając trzy punkty.
Dość niespodziewanie w wyjściowym składzie drużyny z Radomia zabrakło Karola Fryszkowskiego . Rzekomo podczas ostatnich treningów spisywał się nieco słabiej, stąd jego absencja podczas konfrontacji.
*Autorem relacji jest Kamil Górski(RadomSport.pl)
Czarni Radom – Resovia II Rzeszów 3:0
(25:17, 25:16, 25:15)
Składy zespołów:
Czarni: Doliński, Staniec, M. Szumielewicz, G. Szumielewicz, Słomka, Bucki, Biliński (libero) oraz Fryszkowski, Kleczaj i Obremski
Resovia II: Telarkowski, Kaczmarek, Filip, Długosz, Peszko, Mach, Głód oraz Wojtowicz i Strzeżyk
Zobacz również:
źródło: RadomSport.pl