Bardzo udany weekend mają za sobą podopieczne trenera Pawła Wrzeszcza. Szóstka najpierw w sobotę pokonała w Myślenicach wysoko notowany Dalin 3:1, a w niedzielę przyjezdnym udało się wygrać z ostatnim w tabeli Popradem Stary Sącz 3:0.
Dwa komplety punktów w dwa dni nie pomogły jednak dogonić lidera – MKS Łańcut, który ma obecnie cztery punkty przewagi. Ekipa z Biłgoraja zapewniła sobie jednak pozycję wicelidera, bo ciężko przypuszczać, aby przegrała cztery kolejne spotkania.
– Udało się wywalczyć komplet sześciu punktów, ale do pełni szczęścia zabrakło nam potknięcia zespołu z Łańcuta. Jakoś nie możemy ich dogonić, ale mam nadzieję, że jeszcze zdołamy to zrobić. Pierwsze miejsce przed fazą play-off nie jest może konieczne, ale bardzo by się przydało
– mówi trener Wrzeszcz.
Ciężko będzie jednak liczyć na potknięcie lidera, bo MKS dwa z trzech pozostałych do końca sezonu zasadniczego spotkań zagra przed własną publicznością. Jedyny mecz na wyjeździe Łańcut rozegra 31 stycznia w Krzeszowicach.
Sobotnie zawody były dosyć wyrównane, ale poza pierwszym setem, w którym udało się wygrać gospodyniom (25:22) warunki na parkiecie dyktowała Szóstka. Kluczem do zwycięstwa była szczelna obrona i skuteczna zagrywka.
Wczoraj w zaległym spotkaniu czternastej serii gier także nie było niespodzianki. Od pierwszego do ostatniego gwizdka dominowały siatkarki z Biłgoraja. Nieco problemów Agata Bartuzi i jej koleżanki miały jedynie w pierwszej partii (wygrały ją 25:20). W kolejnych odsłonach nie było już żadnych wątpliwości, kto bardziej zasłużył na komplet punktów, o czym dobitnie świadczą zdobycze Popradu (14 „oczek” w drugim secie i 16 w trzeciej części).
Dalin Myślenice – Szóstka Biłgoraj 1:3
(25:22, 16:25, 24:26, 22:25)
Skład:
Szóstka: Wilk, Niemiec, Bartuzi, Paluch, Kundera, Beda, Peret (libero) oraz Zborzyńska, Rudzka.
Poprad Stary Sącz – Szóstka Biłgoraj 0:3
(20:25, 14:25, 16:25)
Skład:
Szóstka: Wilk, Niemiec, Bartuzi, Zborzyńska, Kundera, Beda, Peret (libero) oraz Rymel, Kulczyk
Zobacz również:
źródło: Dziennik Wschodni