Trefl Gdańsk niezbyt udanie radzi sobie w PlusLidze, zajmując ostatnie miejsce. O szansach na odbicie się od przysłowiowego dna i jaki jest nowy trener drużyny mówi Łukasz Kadziewicz w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego.
Przed panem występ w Meczu Gwiazd. Co sądzi pan o pomyśle rozgrywania takiego spotkania?
– Pomysł rozgrywania Meczu Gwiazd jest bardzo dobrym pomysłem, zarówno dla kibiców, jak i dla zawodników. Będziemy mieli możliwość wszyscy się spotkać i zagrać w eksperymentalnym zestawieniu. Mecz ten jest dowodem, że idziemy przykładem najlepszych światowych lig, gdzie takie mecze są regularnie rozgrywane. Przede wszystkim jest to impreza charytatywna, wspaniałe przedsięwzięcie
.
Pan i Marko Samardzic reprezentujecie gdańskiego Trefla, to wyróżnienie dla klubu?
– Tak. Z marketingowego punktu widzenia z pewnością jest to dobre dla klubu. Trefl zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a mimo to kibice na nas głosowali, interesują się Treflem. Doceniamy poparcie kibiców i cieszymy się, że możemy w tym meczu zagrać
.
Pana kontuzja jest już przeszłością?
– Dochodzę do siebie. Od kilku dni normalnie trenuję i skaczę
.
Po dymisji Wojciecha Kaszy, trenerem Trefla został Jerzy Strumiło. Co może pan powiedzieć o nowym szkoleniowcu?
– Ma trochę inne, świeże podejście. Może to dziwnie zabrzmi, ale ściąga z nas dużo odpowiedzialności… Z czasem zobaczymy, czy przyniesie to oczekiwany skutek
.
Sytuacja Trefla jest niewesoła. Zajmujecie ostatnie miejsce w tabeli. Stać was jeszcze na awans do ósemki i gry w play off?
– Gdyby nie było nas stać na awans, to pewnie wyjechalibyśmy na długi obóz i przygotowywalibyśmy się do spadku. Będziemy walczyć. Musimy grać dobrze. Myślę, że z meczu na mecz będzie to wszystko wyglądało coraz lepiej. Mamy przed sobą jeszcze kilka meczów i będziemy wywalczyć o wejście do play off. Jeżeli to się nie uda, to będziemy walczyć, by utrzymać się w lidze… Mamy wspaniałych i wiernych kibiców, którym należy się, aby w Trójmieście na dłużej zaistniała PlusLiga. Zrobimy wszystko, by tak właśnie było
.
*Rozmawiała Ludmiła Kamer
*Więcej w gazecie POLSKA Dziennik Bałtycki
źródło: Dziennik Bałtycki, przegladligowy.com