Siatkarze RCS-u Czarni zajmują miejsce w czołówce rozgrywek II ligi z szansami na promocję o klasę wyżej. Szkoleniowiec radomian Jacek Skrok dość ostrożnie podchodzi jednak do kwestii ewentualnego awansu do I ligi.
Za nami dwanaście rozegranych spotkań w rozgrywkach drugiej ligi. Jest pan zadowolony z gry swojego zespołu, formy, jaką prezentują podopieczni i miejsca w tabeli?
Jacek Skrok : Postawa całego zespołu zależy od dyspozycji poszczególnych zawodników, a ta na przestrzeni dotychczas rozegranych spotkań była nierówna. Niemniej jednak jestem usatysfakcjonowany wynikami, mimo że zdarzały się słabsze momenty. Jesteśmy stawiani w gronie faworytów do zwycięstwa w tej grupie. Moim zdaniem druga lokata, którą aktualnie zajmujemy, z pewnością nie jest przypadkowa
.
Do lidera – kieleckiego Farta – tracicie sześć punktów. Czy jest szansa na wywalczenie pierwszego miejsca przed rundą play-off?
– Drużynę ze Świętokrzyskiego tworzą doświadczeni siatkarze. Do tego zespół jest dobrze zorganizowany, wszystko jest tam poukładane. Niebawem w bezpośrednim pojedynku podejmiemy Farta we własnej hali. W tym upatruję także naszej szansy na zwycięstwo. Przed nami jeszcze ciężkie pojedynki, wyniki których z pewnością zaważą o ostatecznym układzie tabeli
.
Czy radomski zespół jest przygotowany na ewentualny awans na zaplecze ekstraklasy?
– Jesteśmy gotowi na każdą ewentualność. Awans oczywiście będzie dla naszego zespołu sporym sukcesem. Z drugiej strony, jeżeli ta sztuka nam się nie uda, nie będzie tragedii
.
Bezpośrednim zapleczem drugoligowego zespołu jest drużyna juniorów, z którą wywalczył pan już awans do fazy gier o medale mistrzostw Polski.
– Mamy bardzo zdolną młodzież, z której kilku chłopców zapowiada się na dobrych siatkarzy. Niektórzy z nich grają często w rozgrywkach drugiej ligi. Niebawem będą mogli zaprezentować swoje możliwości w walce o finały mistrzostw Polski. Liczymy, że uda nam się zająć wysoką pozycję
.
Czy rozgrywki ligowe i rywalizacja młodzieży w krajowych zmaganiach nie będą ze sobą kolidować?
– Faktycznie, rozgrywki juniorów przypadają dokładnie wówczas, kiedy zaplanowane mamy spotkanie ligowe z Karpatami Krosno. Będziemy musieli sobie jakoś poradzić. Decyzję, który z trenerów pojedzie z juniorami, podejmiemy tuż przed samymi rozgrywkami
.
*Rozmawiał Michał Jaworski
źródło: sport.pl