Wszystko wskazuje na to, że siatkarki Organiki Budowlani po rocznym pobycie w I lidze awansują do ekstraklasy. Awans do siatkarskiej elity wiąże się jednak ze zwiększonymi wydatkami. Czy klub jest na to przygotowany?
– Zakładaliśmy, w chwili powstania przed trzema laty III-ligowej drużyny, że w 2009 r. awansuje ona do ekstraklasy i ten plan jest konsekwentnie realizowany
– stwierdza Sylwester Szymalak , prezes zarządu firmy Organika, która jest tytularnym sponsorem drużyny.
– Zdawaliśmy sobie równocześnie sprawę, że każdy awans wiąże się ze zwiększeniem budżetu sekcji. Już wcześniej byliśmy świadomi, że musimy w tym roku pozyskać drugiego sponsora tytularnego, a także zabiegać o mniejsze firmy. Te rozmowy nie są łatwe, ale jestem optymistą. Liczę również w naszym działaniu na pomoc łódzkich włodarzy. Gra naszej drużyny w ekstraklasie, występy na arenie międzynarodowej, to wspaniała forma promocji Łodzi
.
Jak twierdzą znawcy siatkówki, łatwiej do ekstraklasy awansować niż się w niej utrzymać… – To prawda i dlatego już poczyniliśmy wstępne kroki celem wzmocnienia kadrowego drużyny. Nie chodzi o dokonanie jakiejś szeroko pojętej rewolucji personalnej, ale o wzmocnienie naszej drużyny jedną bądź dwiema wartościowymi zawodniczkami
– kończy prezes.
źródło: Express Ilustrowany, naszemiasto.pl