Po jednym z lepszych spotkań tego sezonu II ligi augustowscy siatkarze pokonali rezerwy AZS-u Olsztyn 3:2. Nie trzy, tylko dwa punkty dopisał do swojego konta zespół Ślepska.
Mimo to, trener Adam Aleksandrowicz był zadowolony.- Cieszę się z tego meczu. Z tego, że w ogóle wygraliśmy. To nie było takie spotkanie jak nasze ostatnie, gdy rywale popełniali dużo błędów i dostawaliśmy masę punktów za darmo. AZS mało się mylił i postawił nam bardzo trudne warunki. My podjęliśmy walkę i musieliśmy zagrać z dużym zaangażowaniem
– mówi Aleksandrowicz .
Młoda olsztyńska drużyna jest dość chimeryczna, ale gdy mecz jej "wyjdzie", każdy przeciwnik musi się mieć na baczności. Tak było w sobotę w Raczkach. Jednak mimo dobrej postawy gości, wydawało się, że po trzech setach, Ślepsk, który objął prowadzenie 2:1, zdołał opanować sytuację na boisku. Znakomity dzień miał najlepszy zawodnik spotkania Kamil Skrzypkowski , dzielnie wspomagał go Wojciech Iwanowicz . Cały zespół grał nieźle i w czwartej partii było już 18:14.
Gospodarze zbyt szybko uwierzyli w zwycięstwo, a w kilku spornych sytuacjach sędziowie orzekali na korzyść gości. W efekcie zrobiło się 21:24. Przy trzecim setbolu akademicy zdobyli upragniony punkt.
– AZS zagrał bardzo dobrze w zagrywce i bloku. Przez pierwsze dwa sety nie mogliśmy też sami ich zupełnie zablokować
– wymienia Aleksandrowicz .
W tie-breaku augustowianie na szczęście nie spuścili głów. Strony zmieniali przy prowadzeniu 8:6, a potem powiększali przewagę do stanu 14:9. Dwa razy z zagrywki "strzelił" jeszcze znajdujący się w szerokiej kadrze zespołu ekstraklasy Marek Wawrzyniak . Za trzecim razem pomylił się i siatkarze Ślepska mogli się cieszyć z ciężko wywalczonego zwycięstwa.
Ślepsk Augustów – AZS UWM II Olsztyn 3:2
(23:25, 25:23, 25:19, 23:25, 15:11)
Składy zespołów:
Ślepsk : Malczewski, Skrzypkowski, Gołębski, Iwanowicz, Szlejter, Główczyński, Bokuniewicz (libero) oraz Rudzewicz, Augustynowicz, Starzewski
Zobacz również:
źródło: Gazeta Współczesna