Ręce same składały się do oklasków, dziewczęta zagrały bardzo dobrze - chwali siatkarki AZS-u Politechnika Radomska po dzisiejszym meczu w Legionowie kierownik i trener odnowy biologicznej Karol Ratyński.
Akademiczki ze znacznie wyżej notowanym rywalem przegrał dopiero w tie breaku. Ugranie punktu na trudnym terenie cieszy, niewątpliwie większe znaczenie ma jednak dyspozycja jaką momentami zademonstrowały radomianki. Podopieczne Aleksandra Klimczyka rozpoczęły znakomicie. Zaskoczone rywalki w partii otwarcie zdołały ugrać jedynie dziewięć „oczek”.
– Przewyższaliśmy Legionovię w niemal każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła
– zapewnia Karol Ratyński. Rywalki bardzo szybko jednak doszły do siebie, i później mecz miał już bardzo wyrównany przebieg. Naprawdę niewiele brakowało do wywalczenia kompletu punktów. Emocjonująca była zwłaszcza czwarta odsłona. To ona zadecydowała o losach meczu.
Legionovia Legionowo – AZS Politechnika Radomska 3:2
(9:25, 25:19, 19:25, 26:24, 15:12)
Zobacz również:
źródło: SportRadom.pl