Na takie pojedynki czeka się z utęsknieniem. Mimo, że w grę wchodzi tylko mistrzostwo amatorskiej ligi, prestiż jest naprawdę duży. Już jutro dojdzie do spotkania na absolutnym szczycie I ligi kobiet SALSP.
Naprzeciwko siebie stanął ekipy Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz obecnego mistrza rozgrywek UKS18-MJC. Wieloletnie dominatorki ligi, niezwykle ambitne nauczycielki zrobią wszystko, by wygrać za 3 punkty nad rywalem, który w ubiegłym sezonie odebrał im mistrzostwo i zaszczytne miano hegemona właściwie od początku istnienia SALPS.
Choć to dopiero półmetek rozgrywek, zwycięstwo którejkolwiek ze stron może znacznie zbliżyć do tytułu. Smaczku rywalizacji dodają główne aktorki widowiska, w składzie ZNP widnieją przecież takie nazwiska Mistrzyń Polski sprzed lat jak chociażby Agata Krzysztofek czy Marzena Pońska. Drużyna MJC z kolei naszpikowana jest byłymi siatkarkami szczecińskiego Piasta. Ciężko jednoznacznie wskazać zwycięzcę tego pojedynku.
W hali na 3 maja niezbyt wygodnie się gra dziewczętom z MJC. W zeszłym sezonie poniosły tam sromotną klęskę i to właśnie ZNP wydaje się być faworytem tego spotkania, ale czy będzie w stanie wytrzymać presję walki o fotel lidera tego nie wiem. – Niech wygra lepszy
– komentuje Maciej Sośnicki, redaktor naczelny portalu salps.szczecin.pl.
Początek meczu o godzinie 19.30 w hali ZS nr 8 przy ul. 3-go Maja.
źródło: ligowiec.net