Częstochowianie rozpoczną zmagania na europejskiej arenie w rozgrywkach Ligi Mistrzów od wyjazdowego meczu w Istambule. Ich przeciwnikami będą mistrzowie Turcji, zespół Fenerbahce.
Drużyna, która sięgnęła po mistrzostwo Turcji w zeszłym sezonie przeszła prawdziwą metamorfozę. Mówi się, że przyjście do zespołu nowego trenera, którym został Giorgi Demeter odmieniło obraz zespołu. Początek sezonu nie był w ich wykonaniu udany, drużyna szybko odpadła z Challenge Cup, wyeliminowana przez… Halkbank Ankara. Gdy jednak zespół sięgnął po mistrzostwo i puchar kraju, nikt nie pamiętał już o słabym początku w wykonaniu klubu.
W Lidze Mistrzów turecki zespół trafił na rywali z Polski, Bułgarii i Grecji. – Wiemy, że Częstochowa nie jest mocniejsza niż była w ubiegłym sezonie
– powiedział libero Fenerbahce, Ali Pecen. – Ale wiemy też, że mecze z jakąkolwiek polską drużyną byłyby niezwykle zacięte i trudne
. Możliwość gry w Lidze Mistrzów sprawiła, że włodarze postanowili znacznie się wzmocnić, choć niewiele z tych planów udało się zrealizować.
Najważniejszym punktem było znalezienie zastępstwa za Wenezuelczyka Ernando Gomeza, który związał się kontraktem z klubem ligi japońskiej. W jego miejsce na pozycji atakującego pojawił się doskonale znany z polskiej ligi Brook Billings. Na pozycji rozgrywającego włodarze ściągnęli Buraka Yavuza, choć pierwsze skrzypce w drużynie wciąż gra Arslan Eksi. Na środku siatki klub sprowadził znanego z gry reprezentacji kraju, Fatiha Ulusoya. Ostatnim zakupem był mogący grać na przyjęciu oraz libero, Ramazan Serkan Kilić.
Fenerbahce na sezon 2008/2009:
Rozgrywający: Arslan Eksi, Burak Yavuz, Deha Bozkan Atakujący: Brook Billings Przyjmujący: Vlado Grbić, Tomislav Cosković, Murat Aslan, Ayberk Sevinc Środkowi: Baris Hamaz, Fatih Ulusoy, Hakan Fertelli, Emre Batur Libero: Ali Pecen, Ramazan Serkan Kilic
Liga turecka rozgrywa swoje mecze od połowy października. Po trzech spotkaniach Fenerbahce ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Zespół z Istambułu pokonał Bozkurt Belediye 3:0 a także Polis Akademisi 3:1. Musiał jednak uznać wyższość Ist.B.Şehir Belediyesi, przegrywając 0:3. – Mamy szansę powtórzyć mistrzostwo kraju również w tym sezonie, ale zaczęliśmy średnio
– przyznał przyjmujący zespołu, Ayberk Sevinc.
Najjaśniejszym punktem Fenerbahce wydaje się być urodzony w Bośni i Hercegowinie, ale występujący dla reprezentacji Chorwacji, Tomislav Cosković, który prowadzi grę w ataku swojego zespołu. Cosković w trzech meczach zapisał na koncie zespołu łącznie 59 punktów. Duchowym mentorem zespołu jest ikona serbskiej siatkówki, Vladimir Grbić. Serb z powodzeniem wciąż wychodzi na parkiet w pierwszej szóstce, zapewniając spokój w elemencie przyjęcia zagrywki. Również środkowy bloku, kapitan zespołu, Hakan Fertelli należy do grona tych doświadczonych graczy. Zawodnik znany jest ze skutecznej gry na siatce.
Występujący w przeszłości w częstochowskim AZSie, Amerykanin Brook Billings miał świetne otwarcie sezonu, gdy jego skuteczność w ataku wynosiła 79%. Obecnie zawodnik atakuje z skutecznością około 48% w meczu. – Przyjście do drużyny Brooka Billinga znacznie nas wzmocniło
– uważa libero zespołu Ali Pecen. – Potrzebujemy tylko czasu żeby się zgrać. Wtedy naprawdę będziemy groźni
. Ważnym punktem zespołu jest również rozgrywający Arslan Eksi, który znany jest z częstych ataków z drugiej piłki. Eksi bardzo dobrze blokuje, co najlepiej oddają statystki (16 punktów w meczach z czego 8 po skutecznych kiwkach, 6 blokiem i 2 zagrywką).
Jak przyznają gracze z Istambułu ich celem w tegorocznych rozgrywkach Champions League jest kolejna runda. – Walczymy o to aby wyjść z grupy, to nasz pierwszy cel
– dodał Ayberk Sevinc. Marzeniem trenera jest zajęcie miejsca w pierwszej ósemce tegorocznej Ligi Mistrzów. – Nasz szkoleniowiec powiedział, że jeśli uda nam się wejść do ósemki, to będzie naprawdę bardzo dobrze
– przyznał Ali Pecen.
* Z zawodnikami rozmawiała Anna Więcek (Świat Siatkówki)
źródło: inf. własna