W sobotę 4 października spotkały się dwa kluby, w których grają nasze rodaczki. Do Miasteczka Tulle przyjechała ekipa EVREUX VOLLEY-BALL. Po dwóch zwycięstwach drużyna przyjezdnych występowała w roli faworyta tego meczu.
Drużyna VOLLEY-BALL TULLE NAVES osłabiona brakiem pierwszej rozgrywajacej Iliany Bogdanowej (złamany palec) grała z drugą rozgrywającą Celine Cueille i nie mogla nawiązać równorzędnej walki z dobrze dysponowanymi zawodniczkami EVREUX VOLLEY-BALL. Drużyna z Tulle po dość szybkim, mało ciekawym i bezbarwnym meczu przegrała 0:3.
W pierwszym secie do stanu 10:5 dla gospodyń wszystko układało się dobrze, lecz za chwilę zawodniczki straciły koncentrację i na II przerwę techniczna schodziły już z wynikiem 11:16 dla gości. Przerwa podziałała bardzo źle na gospodynie, bo w tym secie udało im się zdobyć jeszcze zaledwie 1 pkt. Seta zakończyła zawodniczka z Evreux Agnieszka Drzewiczuk mocnym atakiem z krótkiej.
Set drugi rozpoczął się od prowadzenia 5:3 Evreux i walka toczyła się prawie punkt za punkt do stanu 10:13 dla Evreux. Potem znowu coś stanęło i, tak jak w 1 secie, zawodniczki z Tulle schodziły na II przerwę techniczną przy rezultacie 11:16. Set ten należał zdecydowanie do zawodniczek z Evreux, które oddały jeszcze tylko 2 pkt w tym secie, kończąc go w stosunku 13:25.
Set trzeci był najbardziej wyrównany i „zacięty”. Walka toczyła się punkt za punkt i zawodniczki z Tulle koniecznie chciały odwrócić losy spotkania. Jednak i tym razem się nie udało i porażka stała się faktem 25:20.
W drużynie z EVREUX dobrze zaprezentowała się Agnieszka Drzewiczuk – środkowa bloku zdobyła w tym meczu 10 pkt atakiem i 2 pkt blokiem. Drużynie z Tulle nie pomogła nawet Marta Lach, która w trzecim secie swoimi mocnymi atakami i efektownymi blokami probowała odwrócić losy meczu. Druga z polek Anna Brożek zagrała poprawnie, nie ustrzegła się paru błędów w przyjęciu ale oczywiście nie zagrała słabo jak reszta ekipy z Tulle.
Volley-Ball Tulle Naves – Evreux Volley-Ball 0:3
(17:25, 13:25, 20:25)
źródło: inf. własna