W inauguracyjnym meczu pierwszej ligi sezonu 2008/09 (AZS pauzował w 1 kolejce), nysanie grają wyjazdowe spotkanie z wrocławską Gwardią. Gwardziści to jeden z faworytów ligi, i... też jeszcze w tym sezonie nie grali
Nysanie w pierwszej kolejce pauzowali, zgodnie z harmonogramem ligowych zmagań. Natomiast wrocławianie swój mecz pierwszej kolejki z SMS-em PZPS I Spała, zagrają dopiero 12 października, w Spale.
Jak wiadomo nyska drużyna była mało aktywna w tegorocznym rynku transferowym. Jako jedni z nielicznych, akademicy zamiast się wzmocnić… osłabili się. Z kolei bilans strat i zysków gwardzistów w stosunku do poprzedniego sezonu, jest mniej więcej równy. Z zespołu odeszły tak znane twarze jak: Michał Chadała, Daniel Wilk czy też Piotr Marciniak, który (co ciekawe) był w kręgu zainteresowań nyskiego klubu.
Sobotnie spotkanie będzie miało dodatkowy smaczek, związany z niedawnym przejściem byłego zawodnika AZS-u, Adama Kuriana, właśnie do Wrocławia. Nyscy kibice zastanawiają się, czy „ex nysanin” nie napsuje ich ulubieńcom zbyt wiele krwi.
Jak wiadomo zespół AZS-u przeszedł gruntowną zmianę składu. Po stronie strat należy wymienić m.in. Michała Kozłowskiego, Marcina Krysia, Krzysztofa Makaryka czy właśnie Adama Kuriana. Na ich miejsce pozyskano młodych, nie ogranych w pierwszej lidzie siatkarzy. Akademicy są typowani w tym sezonie raczej do… spadku. W poprzednim sezonie było podobnie… a skończyli rozgrywki na 3. miejscu, będąc bardzo blisko awansu do PlusLigi!
O powtórzenie ubiegłorocznego wyniku, będzie bardzo ciężko, gdyż I liga jest wyrównana i mocna jak nigdy. Faworytem we Wrocławiu będą gospodarze, jednak sport ma to do siebie, że nie zawsze drużyny lepsze wygrywają i dopóki piłka w grze, wszystko zdarzyć się może. Warto wspomnieć, że w Memoriale Kiczyńskego, akademicy pokonali gwardzistów 3:2. Taki wynik we Wrocławiu, każdy kibic AZS-u wziąłby niewątpliwie w ciemno. Jednak na przebieg rywalizacji nieliczni zapewne we wrocławskiej hali kibice z Nysy, nie będą mieli większego wpływu. Pozostaje im jedynie trzymać kciuki w sobotnie popołudnie.
Wyniki meczów obu drużyn w konfrontacjach pomiędzy sobą, w poprzednim sezonie:
Gwardia Wrocław – AZS Nysa 1:3
AZS Nysa – Gwardia Wrocław 3:2
Gwardia Wrocław – AZS Nysa 3:2 (play-off)
AZS Nysa – Gwardia Wrocław 3:2 (play-off)
Po tych wynikach można sądzić, że zespół z Wrocławia wybitnie nysanom „leży”. Jak będzie tym razem, zobaczymy już w sobotę.
źródło: azsnysa.pl