Reprezentacja Serbii dziś meczem ze Słowacją rozpocznie swoje występy podczas Mistrzostw Europy w Belgii i Luksemburgu. Kolejnymi rywalami Serbek będą Holenderki i Belgijki.
Reprezentacja Serbii należy do grona faworytów w walce o medal. Na ostatnich Mistrzostwach Świata plave niespodziewanie stanęły na podium, zdobywając brąz.
Czołowa serbska przyjmująca – Jelena Nikolić:
– Pierwszy raz jesteśmy w sytuacji, gdy jedziemy na turniej osiągnąć konkretny cel. Zwykle jechałyśmy na tego typu zawody by grać jak najlepiej a będzie, co ma być. Tym razem mamy oczekiwany jest rezultat. Chcemy być w półfinale imprezy, ale staramy się za dużo o tym nie myśleć. Będziemy się koncentrować z meczu na mecz, a wynik przyjdzie sam.
Forma Serbek po przegranej kwalifikacji do przyszłorocznej World Grand Prix w Ankarze pozostaje niewiadomą.
– Nie będziemy wiedzieć, w jakiej jesteśmy formie dopóki nie zaczniemy grać. To na jakim jesteśmy poziomie okaże się po rozegraniu wszystkich meczów, nie jednego czy dwóch spotkań
– Zoran Terzić, pierwszy selekcjoner.
Pierwszym przeciwnikiem Serbek będzie drużyna Słowacji, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Ekipa ta jest dobrze znana podopiecznym Terzicia, reprezentacje wielokrotnie się ze sobą spotykały w przeszłości.
– Słowacja jest naszym pierwszym rywalem na tych mistrzostwach, a w tym systemie rozgrywania turnieju ten mecz ma ogromne znaczenie. Wiele zależy od tego jak zaczniemy, jaki to będzie mecz w naszym wykonaniu. W końcu wszyscy chcemy grać jak najlepiej i zdobyć medal, co nam się mam nadzieję uda. Uważam, że Słowaczki są spokojnie w naszym zasięgu i każdy inny wynik niż nasza wygrana będzie sporym rozczarowaniem. Są one zespołem młodym, ale bardzo zgranym. Najwięcej reprezentantek pochodzi z jednego klubu. Myślę, że ich skład zmienił się niewiele od czasu, gdy grały przeciwko nam.
– Terzić
O dzisiejszych przeciwniczkach Nikolić mówi:
– Nasze dzisiejsze rywalki, to Słowaczki. Staramy się skupić właśnie na tym meczu, chciałybyśmy zacząć te mistrzostwa dobrze. Nie mogę powiedzieć, że Słowacja to łatwy przeciwnik. Trzeba zagrać swoje, wtedy nie powinno być problemu z wygraniem.
Mecz ze Słowacją rozpocznie się o 15. jutro podopieczne Zorana Terzića mają dzień wolny. Następny mecz rozegrają w sobotę, a ich rywalkami będą groźne Holenderki.
źródło: b92.net, inf. własna