16 lipca 2007 13:13
Dramatyczne sceny rozegrały się po zakończeniu mistrzostw świata U-19 w siatkówce plażowej, w Mysłowicach. Jakub Szałankiewicz, czekając na uroczystość dekoracji, po wygraniu wspólnie z Michałem Kądziołą finału, osunął się na ziemię...
Po chwili niepewności na trybunach speaker przekazał informację o Kubie zgromadzonej publiczności, na co zareagowała skandowaniem jego imienia.
Gdy najlepsze pary odebrały już nagrody i wyróżnienia na podium, kolejnym
kulminacyjnym punktem było odegranie hymnu zwycięskiego zespołu. Jednak po paru chwilach zupełnej ciszy obecny na boisku prowadzący zawody komentator musiał wykrzyczeć, iż zabrakło prądu i Mazurka Dąbrowskiego wszyscy obecni odśpiewali ‚acapella’. Niezwykłym zbiegiem okoliczności był fakt, iż ‚odpowiedzialną’ za chwilowy brak zasilania była karetka, która zabierając naszego reprezentanta przecięła kabel.* fot. Olga Drożdż – Strefa Siatkówki
Zobacz również:
źródło: inf. własna