Christian Pampel, reprezentant Niemiec, który przez cztery lata występował w lidze włoskiej wraca do ojczyzny. 27-letni zawodnik podpisał w ostatnim czasie dwuletni kontrakt ze zwycięzcą Ligi Mistrzów 2006/07, ekipą VfB Friedrichshafen.
– Co roku myślałem, że fajnie byłoby zagrać ponownie w Friedrichshafen
– mówi nowy atakujący mistrza Niemiec.
Pampel występował już wcześniej w najbardziej utytułowanym niemieckim klubie. W latach 1999-2003 trzykrotnie zdobył z ekipą z Friedrichshafen Puchar Niemiec oraz trzykrotnie wygrał Bundesligę. Ostatnie cztery sezony 27-letni atakujący spędził jednak we Włoszech, w ekipach z Loreto, Valentii oraz Padwy. – Gra we Włoszech była wspaniałym doświadczeniem
– mówi. – Zarówno sportowym, jak i osobistym.
Na powrót zawodnika do ojczyzny duży wpływ miało również jego życie prywatne. Pampel wraz ze swoją przyjaciółką, Barbarą oczekują obecnie pierwszego potomka, który ma się urodzić w październiku. – Nie chcieliśmy, aby nasze dziecko przyszło na świat w Japonii czy Rosji.
– wyjaśnia Niemiec. – Poza tym fajnie po prostu być znowu w domu.
– dodaje.
Kolejnymi powodami są trener Stelian Moculescu (który stawia na zawodnika w reprezentacji i stawiał również już podczas jego pierwszego okresu gry w Friedrichshafen) oraz Liga Mistrzów. W tych rozgrywkach Pampel chce koniecznie awansować do drugiej rundy. Liczy jednak także na coś więcej, chociaż – jak sam podkreśla – grupa, do której trafili obrońcy tytułu nie jest najłatwiejsza.
Konkretne są natomiast cele wyznaczone przez siatkarza na arenie narodowej. – Wygrać wszystko, bez wyjątku. W przypadku VfB wypada po prostu powiedzieć: mistrzostwo, puchar i basta.
[q]
źródło: SportoweFakty.pl