Drużyna siatkarek MMKS Dąbrowa Górnicza ma już domknięty skład, który wystąpi w LSK. Do końca tego miesiąca zostanie przyjęty statut, który ureguluje sprawy organizacyjne i wszelkie kwestie dotyczące struktury klubu.
– Z klubu odeszła Urszula Jędrys-Szynkiel, Andrea Pavelkova i Izabela Kunc. Nowe zawodniczki to Katarzyna Wysocka, Magda Piątek i Marta Czerwińska
– mówi Piotr Wyrozumski, dyrektor MMKS.
– Ustaliliśmy także warunki kontraktu z Ewą Cabajewską. Za kilka dni, gdy tylko pojawi się w Polsce podpisze umowę
– dodaje. Wiele emocji wzbudza sprawa sponsora klubu. Pojawia się na ten temat sporo spekulacji i pogłosek.
– Finalizujemy kwestie sponsorskie. Już wkrótce wszystko się wyjaśni. Na razie ze względu na tajemnicę handlową nie możemy ujawniać żadnych szczegółów
– mówi Robert Karlik, prezes MMKS.
Jak zapewniają w klubie finanse w przyszłym sezonie nie będą problemem a budżet pozwoli na występy w ekstraklasie. Niedawno prezes Karlik i trener Waldemar Kawka byli w Kaliszu na spotkaniu przedstawicieli klubów i władz LSK. Omawiano na nim kwestie związane z przyszłym sezonem. Niestety nie udało się ustalić kalendarza rozgrywek. Na razie wiadomo, że na pewno nie wystartują we wrześniu.
– To wynik udziału reprezentacji Polski w imprezach międzynarodowych
– tłumaczą w klubie. Start ligi we wrześniu kolidowałby z turniejem finałowym Mistrzostw Europy. W listopadzie siatkarki wystąpią w Pucharze Świata. Dlatego nie jest wykluczone, że ziści się „czarny scenariusz” i LSK zainauguruje sezon dopiero w grudniu. Ostateczna decyzja w tej kwestii należy do władz ekstraklasy.
Bez względu na terminy startu ligi przygotowania siatkarek i pierwsze treningi rozpoczną się tak jak planowano już wcześniej czyli na początku sierpnia. Około połowy sierpnia powinna odbyć się oficjalna prezentacja drużyny i strojów zawodniczek. Do tego czasu poznamy sponsora, nowy statut oraz strategię promocyjną klubu.
– Współpraca z miastem cały czas układa się dobrze. Na pewno podejmiemy wspólne działania promocyjne, które przyciągną kibiców do hali „Centrum”
– tak o planach promocyjnych mówi Piotr Wyrozumski.
Cel debiutanckiego sezonu w LSK się nie zmienia. Tak jak już nieraz zapowiadano, po rundzie zasadniczej siatkarki mają uplasować się na takiej pozycji, która pozwoli im bez baraży utrzymać się w ekstraklasie.
źródło: dabrowa-gornicza.pl