W Maroku rozgrywane są 14. Mistrzostwa Świata Juniorów. Jak na razie nie zawodzą faworyci turnieju grający w grupie B. Brazylijczycy pokonali Stany Zjednoczone 3:1. W obydwu grupach trwa walka o pierwsze dwie lokaty.
Brazylijskie armaty – Wallach De Souza i Tiaro Barth byli w tym spotkaniu nie do zatrzymania. Swoimi atakami roznieśli blok Amerykanów. Canarinhos potrzebowali tylko godziny i czterdziestu minut by pokonać reprezentację USA. Oczywiście Amerykanie starali się jak mogli i nie poddali się bez walki. Najlepszym zawodnikiem w tej drużynie był William Price, który zdobył w tym meczu 21 punktów.
W grupie A Kuba pokonała 3:2, w setach 23:25, 25:17, 21:25, 25:23, 15:13 reprezentację Iranu. Najwięcej problemów Irańczykom sprawił kubański atakujący Yadier Sanschez. Bardzo dobrze w zespole z Kuby prezentowała się trójka Rydel Delgado, Leonar Moerno i Ismael Fernandez, którzy świetnie spisywali się w grze na siatce i ataku.
Także wczoraj reprezentacja Bułgarii pokonała po ciężkim i zaciętym meczu Japonię 3:2, w setach 24-26, 25-19, 25-16, 21-25, 15-12 oraz reprezentacja Włoch szybko uporała się z Marokiem wygrywając w trzech setach 25-22, 25-16, 25-13. Maroko tym samym poniosło trzecią porażkę i zajmuje ostatnią pozycję w grupie A.
W grupie B natomiast Egipcjanie po świetnej grze pokonali reprezentację Argentyny 3:1, w setach 16:25, 25:23, 24:26, 23:25. Szybko w trzech setach 25-19, 25-20, 25-22 w kolejnym spotkaniu w tej grupie Rosja pokonała Słowenię. W obydwu grupach trwa zażarta walka o pierwszą i drugą pozycję, które gwarantują udział w półfinałach. W grupie A walczą o nie Iran, Włochy, Japonia i Bułgaria natomiast w grupie A Brazylia, Rosja i Stany Zjednoczone. Jak na razie grupie A przewodzą Włosi a grupie B Brazylijczycy.
Finał rozegrany zostanie 15 lipca w Casablance.
źródło: fivb.org, inf. własna