Celem ekipy Rosji w tegorocznej Lidze Światowej był awans do finału. Został osiągnięty. Teraz czas na wyznaczenie kolejnego. - W Katowicach w meczach z Bułgarią i Brazylią zobaczymy ile jesteśmy warci - mówi libero, Aleksiej Werbow.
– Nasz cel w Lidze Światowej – awans do finałowego turnieju – został osiągnięty
– mówi Aleksiej Werbow . – Najważniejsze dla nas jest w tym sezonie zwycięstwo w mistrzostwach Europy. Do turnieju katowickiego uzyskaliśmy kwalifikację. Teraz w meczach z takimi zespołami jak Bułgaria i Brazylia zobaczymy ile naprawdę jesteśmy warci.
Werbow powiedział, że szanse na pokonanie Brazylii są zawsze, ale nikt nie będzie do nas miał pretensji jak przegramy. – Myślę, że takie postawienie sprawy jest korzystne dla zespołu
– powiedział Aleksiej Werbow . W ostatnich mistrzostwach świata został on uznany najlepszym w turnieju na swojej pozycji.
Aleksiej Wierbow po wielu latach grania w Lokomotiwie Biełgorod przeszedł do Iskry Odincowo. Podpisał dwuletni kontrakt. Trenerem tam został Zoran Gajic , który prowadził Rosję w mistrzostwach świata, gdzie ten zespół m.in. z powodu porażki z Polską 2:3 nie awansował do półfinału. Mówi się, że kontuzje mięśni pleców Werbowa były wynikiem obciążeń treningowych zastosowanych przez serbskiego szkoleniowca.
– Świat sportu jest mocno ograniczony
– powiedział Werbow. – Drogi zawodników i trenerów przecinają się w różnych miejscach. Gajic jest trenerem wysokiej klasy i nie widzę niczego strasznego w tym, że będziemy znowu pracować razem.
źródło: pls.pl