W najbliższym sezonie w J.W. Construction AZS Politechnice Warszawskiej o grę w wyjściowym składzie na pozycji libero walczyć będzie dwóch zawodników – taką decyzję podjął zarząd klubu. Po parafowaniu umowy z młodym Damianem Wojtaszkiem stołeczna drużyna zakontraktowała także bardziej doświadczonego libero – Radosława Szymczaka.
– Gra w Politechnice będzie dla mnie sporym wyzwaniem
– mówi Szymczak. – Poprzedni sezon w Gwardii był dla mnie pierwszym w Polskiej Lidze Siatkówki. Przyznam, że nie było łatwo, ale chyba mogę być zadowolony. Liczę, że ten sezon, już w barwach Akademików, będzie o wiele lepszy. Dam z siebie wszystko, bo mając u boku takich zawodników jak Rybak czy Siebeck wypada wręcz prezentować wysoki poziom
– śmieje się zawodnik.
– O wyborze przeze mnie Politechniki zadecydowała przede wszystkim chęć gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju – w Polskiej Lidze Siatkówki
– dodaje Szymczak. – Jak wiadomo, Gwardia, w której dotychczas występowałem, spadła z PLS-u, a więc straciłem szansę grania z najlepszymi. Postanowiłem zmienić klub i spróbować swoich sił w Politechnice
.
Radosław Szymczak to zawodnik doświadczony. W siatkówkę gra od kilkunastu lat. Odbijać piłkę zaczynał w swoim rodzinnym Sieradzu – w klubie MKS MOS. Jego pierwszym trenerem był Zdzisław Wandachowicz. Potem trafił pod skrzydła nieżyjącego już Wiktora Dłubały, który wychował także… Mariusza Wlazłego, najjaśniejszą gwiazdę polskiej siatkówki. Radek początkowo grał w Techniku Sieradz. Jednak jego pierwszym klubem seniorskim, któremu to najwięcej zawdzięcza jest SPS Zduńska Wola. Zawsze był tam uwielbiany przez kibiców – głównie za waleczność i ogromną ambicję. Po spędzeniu kilku lat w Zduńskiej Woli zaliczył niezbyt udany sezon w Górniku Radlin. Drużyna z Radlina po spadku z Polskiej Ligi Siatkówki nie poradziła sobie także w I lidze i spadła o kolejny szczebel niżej. Szymczaka nie interesowała gra w II lidze. W ten oto sposób trafił do Gwardii Wrocław.
– Swoją przygodę z siatkówką rozpocząłem w Sieradzu, w klubie szkolnym
– wspomina siatkarz. – W wieku juniorskim zostałem wypożyczony do Lechii Tomaszów. Z drużyną tą zająłem czwarte miejsce na mistrzostwach Polski juniorów. Później trafiłem do Zduńskiej Woli. Powstała tam drużyna siatkarska, z którą się związałem i dziś mogę pochwalić się, że grałem tam od początku jej istnienia – nie kryje radości zawodnik. – W Zduńskiej Woli spędziłem aż pięć sezonów. Bardzo miło wspominam ten okres. Zaczynaliśmy w III lidze, ale dość szybko udało się awansować do II, a wkrótce do I. Mimo wszystko postanowiłem zmienić otoczenie i przenieść się do Górnika Radlin, ale rozegrałem tam tylko jeden sezon. Następnie przeprowadziłem się do Wrocławia. Jednak w Gwardii także długo nie zagościłem i ponownie po jednym sezonie występów zmieniam barwy klubowe
– uśmiecha się Radek.
Mało kto wie, że Szymczak przez kilka sezonów grał na pozycji lewoskrzydłowego. – Może to dziwne, ale rzeczywiście tak było
– mówi mierzący 185 cm zawodnik. – W III i II lidze grałem na przyjęciu z atakiem. Dopiero w rozgrywkach I-ligowych przeniosłem się na pozycję libero. Ze względu na wzrost pozycja libero to trafny wybór
.
Szymczak za przeciwnika w walce o grę w wyjściowym składzie będzie miał zaledwie dziewiętnastoletniego Damiana Wojtaszka. Mimo młodego wieku „rywala”, wypowiada się o nim z podziwem i szacunkiem. Twierdzi jednocześnie, że rywalizacja o uznanie w oczach trenera Skorka przyniesie same korzyści.
– Damian w Politechnice grał już w poprzednim sezonie. To młody i bardzo utalentowany zawodnik. Już zapowiedział walkę ze mną o grę w wyjściowym składzie, ale ja nie odpuszczę
– śmieje się Radek. – A poważnie mówiąc, konkurencja będzie dobra dla nas obu, a drużynie może przynieść tylko i wyłącznie korzyści. Zarząd postanowił wprowadzić coś, czego raczej nie ma w innych klubach: dwóch libero w ekipie. Uważam ten pomysł za ciekawy. Na innych pozycjach cały czas jest rywalizacja, czy to na przyjęciu, ataku, środku, czy rozegraniu. Teraz także na libero będzie trzeba walczyć o stałe miejsce w składzie
– dodaje.
Radosław Szymczak poza siatkówką interesuje się także futbolem i motoryzacją. Warto wspomnieć, że właśnie od piłki nożnej zaczynał czynne uprawianie sportu. Wolny czas spędza ze znajomymi. Jego życiową dewizą jest zdanie: „mieć szacunek dla samego siebie.
Radosław Szymczak urodzony: 08 maja 1982 r. wzrost: 185 cm zasięg w ataku: 330 cm zasięg w bloku: 300 cm poprzednie kluby: MKS MOS Sieradz Warta-Technik Sieradz Lechia Tomaszów Mazowiecki SPS Zduńska Wola Górnik Radlin Gwardia Wrocław osiągnięcia: - IV miejsce mistrzostw Polski juniorów (1999) - awans do II ligi z SPS Zduńska Wola (2000) - awans do I ligi z SPS Zduńska Wola (2002)
źródło: inf. prasowa