- Zaczęliśmy ten mecz słabo. Chyba nie pamiętam, kiedy popełniliśmy ostatnio tyle błędów. Najważniejsze, że na koniec wynik był dobry - powiedział Piotr Gruszka.
Kapitan reprezentacji Polski narzekał na słabą grę w przegranym pierwszym secie, ale potem gra zaczęła się "kleić". Nie możemy być zadowoleni z naszej gry, tylko z wyniku
– powiedział po wygranej 3:1 nad Bułgarami.
Trener Raul Lozano też nie był zachwycony. Początek był w naszym wykonaniu zły. Bułgarzy nie pozwolili nam rozwinąć ataków. Potem rozegraliśmy bardzo dobre zawody, podobnie zresztą jak rywale. Pod koniec spotkania Bułgarzy przestali wierzyć w sukces, a my graliśmy na swoim, równym poziomie
– przyznał argentyński szkoleniowiec.
Ten mecz miał trzy oblicza. Gdyby oceniać go tylko przez pryzmat pierwszego seta, wrażenia byłyby nie najlepsze. Szczególnie słabo zagraliśmy w ataku. Nic nie ma jednak bez przyczyny. Rywale wysoko zawiesili poprzeczkę, grali naprawdę dobrze. Nie zapominajmy, że to trzecia drużyna świata. Dwa kolejne sety były wyrównane, a o naszych zwycięstwach decydowały detale. To my, nie oni mieliśmy więcej wiary w sukces i to zadecydowało. W czwartej, ostatniej partii, goście nie mieli nic do powiedzenia. Zgadzam się z Martinem Stojewem, który stwierdził, że Bułgarzy się poddali.
– dodał Raul Lozano .
Chciałbym przekazać gratulacje dla polskiej drużyny za zwycięstwo. Oba zespoły rozpoczęły bardzo nerwowo, w początkach setów popełniając zbyt wiele niewymuszonych błędów. Największą przewagą polskiej ekipy w tym momencie jest doświadczenie. My popełnialiśmy z kolei zbyt wiele błędów w kluczowych momentach setów. Polacy zaś nie podejmowali zbędnego ryzyka i wygrywali końcówki.
– powiedział Plamen Konstantinov , kapitan reprezentacji Bułgarii.
Spotkanie zaczęliśmy bardzo źle, popełniając zbyt wiele błędów różnego rodzaju. Pomimo słabszego dnia potrafiliśmy jednak zwyciężyć, mimo nie najlepszej gry z naszej strony. Bardzo nas cieszy to jedenaste zwycięstwo.
– dodał nasz kapitan.
Myślę, że ze względu na rezultat to był dobry mecz dla Polaków. Trzy pierwsze sety były bardzo wyrównane. W końcówkach setów jednak to my popełniliśmy więcej błędów, które wynikają one z braku koncentracji, ale i braku doświadczenia moich graczy. W czwartym secie poddaliśmy się i myślę, że Polska zasłużenie wygrała to spotkanie.
powiedział Martin Stoev , trener reprezentacji Bułgarii.
źródło: dziennik.pl, inf. prasowa, rzeczpospolita.pl