- Mamy cztery dni wolnego i była to znakomita okazja do wyskoczenia nad morze - powiedział Paweł Woicki, zamiast tego usiadł przed telewizorem, żeby obejrzeć mecz Polska - Bułgaria.
W urodzinowy i imieninowy wieczór Paweł Woicki usiadł przed telewizorem, żeby zobaczyć mecz Polska – Bułgaria. Oczywiście jak każdy chciałbym zagrać w reprezentacji, ale mam świadomość, że jest to obecnie praktycznie niemożliwe
– powiedział. – Pozycje moich rywali są bardzo mocne. Możliwy jest natomiast finał w Katowicach z udziałem Polski i Brazylii. Chłopaki grają tak znakomicie, że mogą spokojnie wejść do decydującej rozgrywki.
Zdaniem Pawła Woickiego do ich gry w fazie grupowej praktycznie do niczego nie można przyczepić. Paweł Woicki zostaje we Wkręt-Mecie Domexie AZS-ie Częstochowa. Trzon zespołu zostanie utrzymany. Podstawowa szóstka praktycznie nie zmieni. Według nieoficjalnych informacji trenerem będzie Radosław Panas .
W innych klubach było sporo roszad, nasz stabilny skład powinien być atutem w przyszłym sezonie
– powiedział Paweł Woicki .
źródło: pls.pl