- Jest nie tylko znakomitym graczem, ale i wspaniałym człowiekiem. Bardzo wysoko cenimy jego wkład w wyniki naszego zespołu - tak o Robercie Pryglu mówi trener Gazpromu Surgut Rafael Chabibullin.
Po czterech latach pobytu na Syberii reprezentant Polski wrócił do kraju. Będzie grać w Jastrzębskim Węglu.
Na pozycji atakującego w Gazpromie zastąpi Polaka Algierczyk Mehdi Hachemi, który w poprzednim sezonie grał w francuskim Tour VB. Ma on 208 cm wzrostu. Podstawowa szóstka Gazpromu zapowiada się jako skład prawdziwych wielkoludów. Artiom Chabibullin ma 2 m, Hachemi 2,08, Poroszyn 2,10, Wownienko 2,09, Szulepow 2,03, Aleksandrowicz 2,06. Średnia wynosi prawie 2,06 m. Można podziwiać.
Jak co roku Rafaela Chabibullina zdumiewają rosnące ceny kontraktów. – W jakim kierunku to wszystko zmierza?
– zastanawia się trener Gazpromu. – Kontrakty co roku rosną. Przed każdym sezonem pojawia się zespół, który dyktuje warunki finansowe. Dwa lata temu było to Dynamo Moskwa, przed rokiem Dynamo TatTransGaz Kazań, a teraz Iskra Odincowo, której wyraźnie znudziło się bycie wiecznie trzecią. Wymienione trzy zespoły są zdecydowanie najsilniejsze. Pozostałe nie myślą się poddawać. Rywalizacja w sezonie 2007/08 będzie ekscytująca. To jest jasne. Na razie nie wiem tylko, co będzie z zespołami Niżniewartowska, Jarosławla i Jekaterynburga. Z tego ostatniego Kazań „wyprowadził” Gierasimowa i Apalikowa.
źródło: pls.pl