Osmar Pohl, jeżeli tylko porozumie się z działaczami Pronaru Zeto Astwy Białystok co do warunków kontraktu, poprowadzi podlaskie siatkarki w przyszłym sezonie w Lidze Siatkówki Kobiet.
Jak informowaliśmy, Brazylijczyk był już wcześniej w Białymstoku, gdzie spotkał się z włodarzami klubu i przedstawił swoją wizję zespołu. Ta przypadła do gustu działaczom i chcą go zatrudnić.
– Dostałem zielone światło, a więc rozpoczynamy rozmowy o kontrakcie
– mówi Wojciech Piotrowski, menadżer zespołu. – Teraz trener przebywa w Portugalii i nie wiem kiedy będzie mógł przyjechać do Białegostoku
.
Pohl prowadził ostatnio uniwersytecką drużyną z Porto, wcześniej trenował m.in. uczelniane ekipy z Kuby czy Stanów Zjednoczonych. A do Białegostoku szkoleniowiec najprawdopodobniej nie przyjedzie sam.
– Już wcześniej zaproponował nam jedną zawodniczkę z Brazylii i teraz zobaczymy, czy u nas zagra
– wyjaśnia Piotrowski. – Rozmawiamy też z jedną siatkarką z Bułgarii, mam nadzieję, że do końca tygodnia uda nam się porozumieć w kwestii jej gry u nas
.
źródło: gazeta.pl