Pograć w siatkówkę z mistrzem – akcja „Lato w mieście 2007”

Na piknik przybyli Piotr Szulc i Marcin Malicki oraz gościnnie Wojciech Jurkiewicz. Przez ponad dwie godziny zawodnicy grali z najmłodszymi w siatkówkę na specjalnie przygotowanym przez organizatorów do tego celu boisku oraz prowadzili konkursy z nagrodami od Klubu. Siatkarze rozdali setki autografów, opowiedzieli dzieciom jak wyglądają ich treningi i codzienna praca siatkarza. Najczęściej musieli udzielać porady, co zrobić, aby zostać zawodowym siatkarzem. Widać było, że spotkanie z dziećmi sprawia im wiele radości.

– Atmosfera tutaj jest bardzo miła – powiedział środkowy J.W. Construction AZS Politechniki Warszawskiej, Marcin Malicki. – Cieszymy się, że mogliśmy pojawić się na Polu Mokotowskim i przyczynić się do miłego spędzenia przez setki dzieciaków jednego z pierwszych dni wakacji – dodał. – To bardzo przyjemne uczucie widzieć uśmiech na twarzach najmłodszych. Dzieci są zadowolone, więc my też jesteśmy zadowoleni. Zawsze bardzo chętnie bierzemy udział w takich akcjach – zakończył Marcin.

Dzieci dostały od klubu pamiątkowe upominki: koszulki, karty z wizerunkami zawodników oraz szaliki. W przeprowadzeniu pikniku pomogły także wesołe Clowny z Fundacji Dr Clown, które rozśmieszały dzieci i rozdawały im kolorowe baloniki. Piknik odwiedziła także prezydent Miasta Stołecznego Warszawa, Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz.

– Nasz udział w akcji „Lato w mieście” jest skutkiem współpracy klubu z Miastem Stołecznym Warszawa, które jest sponsorem naszej drużyny –

powiedział organizator imprezy i rzecznik prasowy Politechniki, Jakub Olędzki. – Przez organizację spotkania dzieci z siatkarzami chcieliśmy miło zakończyć sezon, a najmłodszym sprawić wiele radości. Dzieci przychodzą na nasze mecze, dlatego dziś my przyszliśmy do nich. Najmłodsi kibice mogli porozmawiać ze swoimi idolami z boiska: z Wojtkiem Jurkiewiczem, Piotrkiem Szulcem, czy Marcinem Malickim. Mogli rozegrać z nimi także prawdziwy mecz. Myślę, że takie spotkania powinny być organizowane często, bo to doskonały sposób do promocji siatkówki, a w konsekwencji do dalszego rozwoju tej dyscypliny w Polsce.

Wojciech Jurkiewicz i Piotr Szulc, mimo że w nowym sezonie nie wystąpią w barwach Politechniki, bardzo chętnie przybyli na piknik. Pokazali tym samym, że nie liczy się przynależność klubowa, ale szczytny cel. – Piotrek Szulc i Wojtek Jurkiewicz przybyli na Pole Mokotowskie gościnnie. Wojtek akurat przebywał w Warszawie i powiedział, że chętnie zajrzy na taką imprezę z własną córką – stwierdził Jakub Olędzki. – Mimo że Wojtek Jurkiewicz i Piotrek Szulc od nowego sezonu nie będą już zawodnikami naszego klubu, cały czas utrzymujemy z nimi dobre stosunki koleżeńskie. Zaproponowaliśmy udział w akcji i od razu uzyskaliśmy pozytywną odpowiedź. Wojtek, Piotrek i Marcin bardzo chętnie uczestniczyli w podobnych akcjach już wcześniej.

Olędzki, poproszony o krótkie podsumowanie imprezy, powiedział: – Frekwencja na pikniku przerosła moje najśmielsze oczekiwania. W pewnym momencie w okolicach boiska nie dało się nawet przejść. Musieliśmy zrezygnować z reguły rozgrywania spotkania po sześciu zawodników w zespole. Na naszym boisku jednocześnie grało nawet ponad dwadzieścia osób. Dzieci cieszyły się wszystkimi przygotowanymi przez nas atrakcjami, do udziału w naszych konkursach ustawiały się w długich kolejkach. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby wyszły z imprezy zadowolone.

Na twarzach dzieci cały czas gościł uśmiech. Z pikniku na pewno wychodziły zadowolone. – Cieszę się, że mogłem tu być. Miałem okazję pograć w siatkówkę z Panem Wojtkiem Jurkiewiczem. Będę miał czym chwalić się kolegom – powiedział dwunastoletni Krystian. – A za rok też tu będziecie? – zapytał. – Oczywiście, że będziemy! – zapewnili organizatorzy.

Autor tekstu: Adrian Komorowski, www.siatkowka.azspw.pl.