Trener reprezentacji Rosji, Władimir Alekno, w pierwszych spotkaniach Ligi Światowej chce dać szansę młodym graczom. - W tej młodzieży jest bardzo dużo ambicji i woli walki - mówi Alekno.
– Ryzyko oczywiście zawsze jest, ale nie święci garnki lepią
– kontynuuje Alekno . – Jestem przekonany, że zadania jakie stoją przed nami zostaną przez nich wykonane. Obecnie kontuzje Tietiuchina, Werbowa, które prześladują zawodników w trakcie sezonu, nie są przypadkowe. Zawodnicy nie są maszynami. Mówimy o ostatnim roku, a tak naprawdę, to oni tak funkcjonują od dziesięciu lat.
Władimir Alekno podkreślił, że gracz reprezentacji odpoczywa w ciągu roku dziesięć-czternaście dni. – Jeżeli tak się dzieje w ciągu jednego sezonu, to można zrozumieć
– powiedział Alekno . – Gdy jednak powtarza się to przez następnych pięć lub więcej, to staje się skomplikowane. Tietiuchina nie będzie w Lidze Światowej nie dlatego, że jest niepotrzebny, tylko dlatego że musi odpocząć. Dotyczy to również innych zawodników, którzy nie mają czasu na złapanie oddechu w trakcie sezonu.
Władimir Alekno zauważa, że wiele innych reprezentacji postąpiło tak samo jak rosyjska. – Jeżeli zobaczymy skład Serbii, to nie ma w nim najlepszych graczy
– powiedział Alekno . – Będą młodzi, o których nie mamy zbyt dużo informacji. Oni zagrali dwa towarzyskie mecze z Włochami. Wyślemy też statystyka na spotkania Kuby z Egiptem w Hawanie. Jednak przede wszystkim będziemy myśleli o własnej grze, a nie rywali.
źródło: pls.pl