Do sporych sensacji doszło w początkowej fazie drugiego z turniejów SWATCH FIVB World Tour, w Bahrajnie. Srebrni medaliści z Szanghaju - Marcio Araujo i Fabio Luiz, nie przeszli 2. rundy, zaś w 3. rundzie odpadli Ricardo i Emanuel.
Ci którzy pokonali jako pierwsi parę Marcio Araujo i Fabio Luiz, Niemcy Reckermann i Urbatzka, mieli podczas turnieju w Bahrajnie wyjątkowe szczęście do potyczek z Brazylijczykami, ale i do sprawiania im wyjątkowych kłopotów. O ich „farcie” niedługo mieli się przekonać także mistrzowie olimpijscy z Aten – znakomita para Brazylijska, Ricardo Santos i Emanuel Rego. Ale po kolei…
Z rywalizacji w Bahrajnie, z czterech par brazylijskich odpadły już dwie, i to te mające zdecydowanie większe osiągnięcia. Ale dwa pozostałe teamy: Harley i Pedro Solberg oraz Franco i Cunha, biją się znakomicie i już są w półfinale, czekając na swoich rywali. Pojedynki półfinałowe w Bahrajnie zostaną rozegrane dzisiaj. Finał i mecz o 3. miejsce odbędzie się jutro. Warto zauważyć, że w Bahrajnie nie grają wcale pary amerykańskie, a jedyny team szwajcarski – Schnider i Gscheidle, nie odegrał większej roli. Bardzo wysoko, do pierwszej „10”, doszły natomiast w tym turnieju tak ciekawe zespoły, jak Holendrzy Schuil i Nummerdor, Niemcy Brink i Dieckmann Ch., Gruzini Geor i Gia oraz wspomniani już Estończycy Kais i Vesik.
* fot. fivb.org
źródło: fivb.org, inf. własna